Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86019
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Ryzykowna operacja

Kariera czy życie pacjenta? Co jest ważniejsze dla lekarzy z Leśnej Góry? Zapraszamy na 630. odcinek „Na dobre i na złe”, a w nim…

Adam opiekuje się na onkologii nowym pacjentem - Piotrem - który ma glejaka kręgosłupa. Mimo chemioterapii stan chorego się nie poprawia... Ale doktor Krajewski się nie poddaje - i w końcu decyduje się na ryzykowny zabieg.

- Możemy spróbować embolizacji... Zamknąć światła naczyń, które pańskiego guza odżywiają. To jak odciąć dopływ paliwa w aucie. Silnik chwilę pochodzi na tym, co ma... potem zacznie się krztusić i zdechnie. Tak samo rak, bez paliwa powinien obumrzeć!

Falkowicz protestuje:

- Daj spokój... zabijesz pacjenta!
 
Za to Piotr dzięki młodemu lekarzowi odzyskuje nadzieję... I zgadza się na operację bez wahania. Tymczasem Wiktoria, gdy słyszy o planowanym zabiegu, od razu Adama krytykuje.

Reklama

- Naprawdę zwariowałeś... Przecież to dużo trudniejsze, żeby nie powiedzieć... niewykonalne!(...) Guz urósł, jest lepiej ukrwiony i na pewno otoczony siatką małych naczyń, do tego w trudno dostępnym miejscu... Na moje oko ryzyko, że coś pójdzie nie tak, wynosi jakieś 90 procent. Podobnie szacowaliście?

- Tak, ale...

- Nie ma żadnego "ale"! Jest za to wielce prawdopodobne, że pan Jordanowski umrze na naszym stole po operacji albo w najlepszym razie zostanie kaleką do końca życia!

- Glejak zabije go w ciągu tego roku. A na wózku posadzi jeszcze wcześniej.

- Ja nie chcę mieć z tym nic wspólnego! I ty też nie powinieneś tego robić!

- Tchórzysz?

- Takie teksty na mnie nie działają... Jako szefowa chirurgii - odradzam!
 
A Krajewski, zaskoczony reakcją ukochanej, w końcu wybucha.

- A to już gadamy służbowo? Więc jako ordynator onkologii przyjmuję do wiadomości, ale nie zamierzam się dostosować... Nie jesteś już moją szefową!

- To o to chodzi?

- Chodzi o to, że temu facetowi nikt nie daje szans!

- No właśnie! A dlaczego? Bo nikt nie jest na tyle szalony...

- Jesteś po prostu zazdrosna, że się rozwijam, a ty stoisz w miejscu!
 
Kilka godzin później okazuje się za to, że pacjent chce, by w trakcie zabiegu na sali była kamera - bo sprzedał już prawa do filmu dokumentalnego o swojej chorobie. Wiktoria coraz mocniej naciska na Adama, by z operacji zrezygnował.

- Facet chce nagrać swoją śmierć... i ty w to wchodzisz?(...) Nie widzisz, dokąd to zmierza? Jak coś pójdzie źle, zniszczą cię...

Jednak Krajewski nadal pragnie dać choremu szansę - nawet za cenę własnej kariery. Jaki będzie finał? Ciekawych zapraszamy przed telewizory... Najbliższa środa, punktualnie o 20.40!



www.nadobre.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy