M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392117
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Szokująca nowina

Lucjan przyjeżdża z rodziną do sądu - i na korytarzu zauważa Jankę. Mostowiak od razu rozpoznaje dziewczynę, która niedawno odwiedziła Grabinę... Jednak wciąż nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie ona jest jego krewniaczką. Jak zakończy się ich spotkanie? Zapraszamy na 986. odcinek "M jak miłość", a w nim...

- Halo, dzień dobry! Jak zdrowie? Pije pani sok z jabłek? Na widok "znajomej", senior od razu się rozpromienia. A Janka, zmieszana, szybko odwraca wzrok...

- A piję, jak tylko zdarzy się okazja... Możemy chwilę porozmawiać, panie Lucjanie?

- Nie mam za dużo czasu, bo zaraz zaczynam rozprawę w sądzie... Ale pewnie. W czym mogę ci pomóc, dziecko? Co, może znowu źle się poczułaś? Jak ostatnio, kiedy byłaś u nas w domu...

Mostowiak, z nagłą troską, spogląda na dziewczynę... A Janka zdobywa się w końcu na odwagę - i wyznaje prawdę. 

- Tak, źle się poczułam. Bo pana okłamałam. Zresztą... nie tylko pana - w głosie Jane słychać napięcie. - Ja... przepraszam. Wiem, jak to wygląda, to było bardzo nieuczciwe z mojej strony, ale... chciałam po prostu zobaczyć, kim jesteście, jak wygląda moja... rodzina.

Dziewczyna urywa i zerka nieśmiało na Mostowiaka... A staruszek blednie i chwyta się za serce: - O Boże...

Co wydarzy się dalej? Lucjan - poważnie chory - powinien unikać nagłych emocji... Czy zapłaci za kłamstwa Janki własnym zdrowiem? Emisja odcinka numer 986 już we wtorek, lepiej nie przegapić!

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | seriale | Joanna Osyda | Witold Pyrkosz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy