M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392175
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ojciec Mateusz": Ksiądz Żmigrodzki wyręczy Natalię w... gotowaniu!

Wkrótce ksiądz Żmigrodzki (Artur Żmijewski) uzna, że Natalia (Kinga Preis) ma za mało czasu dla siebie i zaproponuje swej gospodyni, że od czasu do czasu... ugotuje za nią obiad dla wszystkich mieszkańców plebanii. - Korona mi z głowy nie spadnie - stwierdzi.


Pomysł ojca Żmigrodzkiego, że zastąpi w kuchni Natalię, nie spodoba się ani gospodyni księdza, ani babci Lucynie (Aleksandra Górska).

- Obiad zrobi... To ci dopiero! - prychnie Borowikowa, przekonana, że Mateusz nie poradzi sobie z przygotowaniem posiłku dla wszystkich domowników, a tylko narobi bałaganu w jej królestwie, czyli w kuchni.

Natalia nie będzie jednak miała innego wyjścia, jak tylko pozwolić księdzu na wykonanie jego popisowego dania. Gdy po kilku godzinach spędzonych u kosmetyczki i u fryzjera wróci na plebanię, zobaczy krzątającego się w kuchni Mateusza.

Reklama

- Nie wiem, czy to był dobry pomysł, żeby on gotował - szepnie do niej babcia.

- Pachnie ładnie - stwierdzi Emilka i doda, że skoro potrawa ładnie pachnie, to z pewnością będzie bardzo pyszna.

- Na pyszne warto poczekać - powie, siadając przy stole.

Chwilę później do jadalni wkroczy ksiądz Żmigrodzki.

- Pieczeń po huzarsku z moim autorskim wkładem - zaprezentuje przyrządzone przez siebie danie.

- Nie mogłem się co prawda połapać, gdzie co trzymasz, ale poradziłem sobie. Dobrze opisałaś puszki - pochwali Natalię i jednym tchem wyliczy:

- W białej sól, w czerwonej cynamon, w zielonej czarnuszka, w brązowej tymianek. Grunt to porządek!

Oczy Natalii zrobią się wielkie jak spodki... Gospodyni od razu zorientuje się, że Mateusz nie wziął pod uwagę tego, iż w puszkach może znajdować się coś zupełnie innego, niż sugerują to naklejone na nie etykietki.

- Nie! W białej cukier, w czerwonej chili, w zielonej pieprz, w brązowej oregano - powie.

Tymczasem babcia Lucyna skosztuje pieczeni księdza.

- Dużo tego cukru sypnąłeś, synku? - zapyta.

- Pieprzu na pewno sporo... - stwierdzi Emilka, wąchając zawartość swojego talerza.

Okaże się, że pieczeń po huzarsku à la Mateusz Żmigrodzki jest tak ostra, że po prostu nie da się jej jeść.

- Wyczuwalna nuta wkładu autorskiego - zakpi babcia.

Czy Natalia pozwoli, by ksiądz kiedykolwiek jeszcze wyręczał ją w gotowaniu?

Przypominamy, że na premierowe odcinki "Ojca Mateusza" TVP1 zaprasza w każdy czwartek o godzinie 20.25.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy