M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392118
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Mąż Walach bał się roli geja

Dlaczego Paweł Okraska zniknął na pewien czas z serialu "M jak miłość"? "Być może miał na to wpływ fakt, iż trudno było mi oswoić się z myślą, że mój bohater może nagle stać się gejem" - tłumaczy mąż Magdaleny Walach.

"Bałem się, jak taką rolę odbiorą widzowie. Może nie przez przypadek zagrałem Amerykanina polskiego pochodzenia. Właśnie tam, czy w zachodniej Europie tolerancja to coś powszedniego, u nas dużo z tym trudniej" - aktor tłumaczy w rozmowie "Super Expressem".

Scenarzyści serialu postanowili wysłać go na jakiś czas do USA. Teraz jego ekranowa postać ponownie wraca do "M jak miłość"

"Od jakiegoś czasu gram znowu w serialu, a mojego bohatera zdecydowanie cechuje słabość do płci pięknej" - ujawnia Okraska.

Poproszony o skomentowanie obaw aktora Tomasz Raczek, nie ma wątpliwości, że nie chodzi tu o tabu obyczajowe, tylko o aktorskie kompleksy.

Reklama

"Zgodnie z zasadą złej baletnicy to i rąbek u spódnicy przeszkadza. Myślę, że słabi aktorzy boją się takiego wyzwania, dobrzy nie obawiają się i chętnie takie role przyjmują. Najlepszym tego przykładem może być Wojciech Pszoniak, który w Czterdziestolatku zagrał geja i wiele zyskał" - powiedział Raczek.

Paweł Okraska powinien pójść po radę do ekranowego partnera swojej żony z serialu "Twarzą w twarz" - Pawła Małaszyńskiego. Ten bez oporów i w dodatku z dużym dystansem wcielił się w postać homoseksualisty w mini-serialu "Figo Fago".

Super Express
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy