M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392168
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Ula zaprzyjaźni się z macochą Janka

Ula (Iga Krefft) wpadnie na pomysł, by zorganizować w Siedlisku uroczystą kolację z okazji imienin Moniki (Karolina Krawczyńska). Podczas przyjęcia macocha Janka (Tomáš Kollárik) poprosi Mostowiaczkę, by została matką chrzestną dziecka, które wkrótce urodzi Morawskiemu seniorowi (Marek Lewandowski)...

W 1349. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 6 lutego o godzinie 20.50) Ula zaprosi do Siedliska Monikę i Przemka. Uzna, że powinna wyprawić kolację z okazji imienin macochy Janka, a przy okazji lepiej poznać kobietę, z którą związał się ojciec jej ukochanego...

- To wszystko na moją cześć? - zdziwi się Monika, gdy wejdzie do salonu i zobaczy pięknie nakryty stół.

- Naprawdę... Wszystkiego najlepszego, moja droga - uśmiechnie się Ula, wręczając solenizantce prezent.

Przemysławowi bardzo zasmakuje spaghetti przygotowane przez Janka.

Reklama

- Jak to jest, że syn tak świetnie gotuje, a tatuś ma do tego dwie lewe ręce? - zażartuje Monika.

- Nawet nie macie pojęcia, jak mi jest miło. Po raz pierwszy od dawna poczułam się jak w domu, wśród prawdziwej rodziny - doda.

Po kolacji Morawski senior wyzna Jankowi, że bardzo się cieszy, że ich ukochane się zaprzyjaźniły. Zdradzi też synowi, że będzie miał siostrę.

- Monika o tym nie wie, ale sytuacja z moim sercem nie jest do końca opanowana. Dostałem ostatnie wyniki badań... Nie są najlepsze. W razie czego... zaopiekujesz się moimi dziewczynami? - zapyta Janka, a ten zapewni go, że zawsze może liczyć na jego pomoc.

Tymczasem Monika opowie Uli o swoich rodzicach. Okaże się, że po rozwodzie jej matka wyjechała do Ameryki i ma tam teraz nową rodzinę. Przyzna, że ojca praktycznie nigdy nie było w domu, bo liczyła się dla niego tylko praca.

- Pewnie dlatego związałam się z Przemkiem. Zyskałam ojca i męża w jednym. A przy okazji pasierba-przystojniaka i jego dziewczynę - stwierdzi, po czym nieoczekiwanie poprosi Ulę, by została chrzestną jej córeczki.

Po wyjeździe Morawskich Ula powie Jankowi, że ma nadzieję, iż mają przed sobą jeszcze wiele takich cudownych, rodzinnych przeżyć.

- A to wszystko dzięki tobie - wyszepcze policjant i pocałuje ukochaną.

Czy powie Uli o tym, że jego ojciec jest bardzo chory i że obiecał Morawskiemu seniorowi, iż zaopiekuje się Moniką, jeśli zajdzie taka konieczność?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy