M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392169
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Sonia i Janek w końcu wylądują w łóżku!

Sonia (Barbara Wypych) postanowi zebrać się na odwagę i szczerze powiedzieć Jankowi (Tomáš Kollárik), co do niego czuje. - Zakochałam się w tobie - wyzna policjantowi i doda, że chciałaby mieć z nim dziecko.

W 1485. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek 14 stycznia o godzinie 20.55 w TVP2) Janek dowie się, że Sonia zamieniła się z Rafałem (Jakub Kucner) na dyżury, by nie pracować z nim na jednej zmianie. Postanowi porozmawiać z policjantką w cztery oczy. Wręczy jej bukiet polnych kwiatów i poprosi ją, by go nie unikała...  

- Powiedz mi, o co chodzi - wyszepcze.

Sonia po chwili milczenia niespodziewanie wypali, że chciałaby mieć z nim dziecko!

- Na początku to była tylko zabawa - zacznie i doda, że choć Morawski jej się podobał, uważała, że - jako chłopak Uli (Iga Krefft) - jest nie do wyjęcia.

Reklama

- Potem... też byłeś nie do wyjęcia, a ja zrozumiałam, że wpakowałam się po uszy - stwierdzi.

Sonia wprost powie Jankowi, że nie chce być dla niego odskocznią, żeby zapomnieć o Uli.

- Cholera, ja się naprawdę w tobie zakochałam - westchnie.

Policjant uśmiechem zachęci Sonię, by mówiła dalej.

- Może jestem narwana, ale prawda jest taka, że chciałabym cię tylko dla siebie. Mieć z tobą dziecko, normalną rodzinę... A jeśli to nie wchodzi w grę... - powie policjantka, ale nie dokończy zdania, bo nagle usłyszy głos dyspozytora informującego ją i Janka, że muszą rozdzielić dwóch bijących się na ulicy chłopaków.

Wieczorem, gdy oboje policjanci będą już po służbie, Sonia zjawi się w pokoju Janka. Usłyszy, jak Morawski rozmawia z matką, która zwraca mu uwagę, że musi coś zrobić ze swoim życiem, jeśli nie chce w nieskończoność zasypiać i budzić się sam.

- Ktoś chciałby cię pozdrowić - zaśmieje się policjant.

Sonia powie Sobańskiej (Ewa Kasprzyk) dzień dobry.

- Witaj! Przepraszam, nie chciałam przeszkadzać. Miłego wieczoru - rzuci Weronika do telefonu i rozłączy się.

Janek podejdzie do Soni, obejmie ją i zacznie całować.

- Na czym to stanęliśmy. Rodzina, dzieci... Wiesz, ja też wcale tego nie wykluczam - szepnie, delikatnie popychając policjantkę w stronę łóżka i rozpinając kolejne guziki jej sukienki.

Zdradzamy, że Sonia i Janek spędzą ze sobą pełną namiętnych uniesień noc! Czy seks połączy ich na dobre?

 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy