M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Ostatnia szansa Marzenki na dziecko!

Wkrótce Andrzejek (Tomasz Oświeciński) w tajemnicy przed Marzenką (Olga Szomańska) spotka się z Agatą (Katarzyna Kwiatkowska). Powie Rogowskiej, że jego żona nie może zajść w ciążę i poprosi ją o pomoc w dotarciu do jakiegoś dobrego lekarza specjalizującego się w leczeniu niepłodności...


W 1431. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 w poniedziałek 25 marca o godzinie 20.55) Marzenka wyzna mężowi, że straciła już nadzieję na to, że kiedykolwiek będą mieli dziecko. Andrzejek nie będzie jednak miał zamiaru zrezygnować ze starań, by ich rodzina się powiększyła. Postanowi zasięgnąć opinii... Agaty. Spotka się z Rogowską podczas porannego joggingu i wprost powie jej, że ma do niej niecierpiącą zwłoki sprawę. Opowie lekarce o problemach Marzenki z zajściem w ciążę.

- Endometrioza to naprawdę paskudna choroba, ale... Można się leczyć hormonalnie, można też zrobić zabieg laparoskopowy - stwierdzi Agata.

Reklama

- I jaka jest wtedy szansa na ciążę? - zapyta Lisiecki.

- Na pewno trzeba walczyć, nie poddawać się, próbować. Są lekarze, kliniki, które się tym zajmują. Podrzucę wam namiary na jakiś dobry ośrodek - obieca mu Rogowska.

Jeszcze tego samego dnia Andrzejek pokaże żonie stronę internetową jednej z najlepszych klinik zajmujących się leczeniem niepłodności.

- Nie chcę na to patrzeć! Mam już dość, nie rozumiesz?! Nie uda nam się! Nigdy nie będziemy mieli dziecka! - wybuchnie Marzenka i wybiegnie z domu, zanosząc się płaczem.

Kilka godzin później, gdy Andrzej wyjedzie z siedliska do pracy, Lisiecka odpali laptop i znajdzie w wyszukiwarce klinikę, którą wcześniej próbował pokazać jej mąż. Wejdzie w zakładkę "Endometrioza" i zacznie czytać. Dojdzie do wniosku, że być może sposoby leczenia proponowane przez lekarzy z ośrodka, to jej ostatnia szansa na to, by poznać smak macie

Gdy jednak zerknie na ceny kuracji, przerazi się. Postanowi jednak zrobić wszystko, by wykorzystać wszystkie możliwości zajścia w upragnioną ciążę. Zdecyduje się zaciągnąć kredyt w banku... Poinformuje o tym męża.

- Żaden kredyt nie będzie nam potrzebny. Posłuchaj, dostałem od doktor Agaty kontakt do najlepszego specjalisty w Warszawie. Pomoże nam... - powie jej Andrzejek.

- Będziemy walczyć. Razem i do skutku - doda.

Czy marzenie Lisieckich o dziecku kiedykolwiek się spełni?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy