M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Marcin Mroczek został tatą!

Marcin Mroczek, czyli Piotr Zduński z "M jak miłość", został ojcem! - Dziękuję Boże za ten cud - napisał w środę rano na Facebooku i pokazał fanom zdjęcie z maleństwem, które właśnie powitał na świecie.


- To najpiękniejsze chwile w życiu! - tak Marcin Mroczek skomentował fakt, że w jego życiu pojawiła się nowa osoba do kochania - upragniony potomek.

Aktor na razie nie zdradził, czy jego żona urodziła chłopca, czy dziewczynkę, ani tego, jakie imię otrzyma maluszek. Kilka dni przed porodem napisał, że - to jego słowa - ma cykora, a przygotowuje się do powitania dzieciątka na świecie niczym do kataklizmu. Dziś, trzymając w ramionach swe pierworodne dziecko, Marcin uśmiecha się od ucha do ucha i twierdzi, że jest najszczęśliwszym facetem na ziemi.

Reklama

Kilka lat temu, zanim jeszcze Marcin Mroczek poznał Marlenę Muranowicz, która jest jego żoną, powiedział w wywiadzie, że posiadanie rodziny i domu pełnego miłości i dzieci to jego największe marzenie.

- Chcę być fantastycznym ojcem - wyznał, kiedy wiadomo już było, że Marlena jest w ciąży.

Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz pobrali się po pięciu latach znajomości 21 lipca 2013 roku. Już wtedy, stojąc przed ołtarzem w kościele w podwarszawskim Tarczynie, mieli nadzieję, że nie będą musieli zbyt długo czekać na to, by ich rodzina się powiększyła. W tej intencji Marcin odbył nawet pielgrzymkę do Częstochowy... A teraz może wreszcie cieszyć się z bycia tatą!

Marcin Mroczek - choć dotąd miał okazję sprawdzać się roli ojca jedynie jako Piotrek Zduński w "Emce" - doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ojcostwo to przede wszystkim wielka odpowiedzialność. Pewnie dlatego nie ogranicza swojej zawodowej aktywności jedynie do grania w serialu "M jak miłość". Wie, że nie jest zawodowym aktorem i nie ma najmniejszego zamiaru wiązać swojej przyszłości z aktorstwem. Kiedy nie gra, pracuje jako inżynier w biurze projektowym jednej z firm budowlanych...

Narodziny dziecka Marcin uważa za piękny prezent od Boga. Bardzo chciałby w przyszłości mieć jeszcze przynajmniej jednego potomka.

 

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Mroczek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy