M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": ​Kłamstwo czy szczerość?

Tomek odkrywa przypadkiem, że Maryla już od kilku miesięcy wiedziała, że zostanie ojcem...

I wcale nie jest z tego zadowolony. Zdenerwowany, Chodakowski jedzie do Agnieszki i pyta lodowatym tonem:

- Kto jeszcze wie? Maryla wiedziała... Kto jeszcze?

A gdy słyszy, że tajemnicę poznał również Marcin... w końcu wybucha.

- Pięknie, wszyscy wiedzieli, tylko nie ja!

- Próbowałam cię chronić...

- Wielkie dzięki! I co, według ciebie, mam teraz powiedzieć Joasi? "Kochanie, mam dziecko z inną kobietą, ale to nic takiego, drobiazg!"?

- Niepotrzebnie ci powiedziałam... Zapomnij o tym!

Reklama

- Masz jeszcze jakieś inne "dobre rady"?

- Prosiłam cię, żebyś to zostawił, nie angażował się...

- Nie. Za dużo już było tych kłamstw... Trzeba to teraz wyprostować, krok po kroku!

- Więc co chcesz zrobić? - w głosie Agnieszki pojawia się napięcie. - Jezus Maria, chyba nie powiesz o wszystkim Joasi?!

A Chodakowski rzuca tylko:

- Nie mam innego wyjścia...

- Jutro wyjeżdżasz... I co? Wrzucisz jej ten temat jak bombę i znikniesz?

- Nie wiem. Ale kłamstwo to najgorsze rozwiązanie... Joasia na to nie zasługuje. I nasze życie też mogłoby wyglądać teraz zupełnie inaczej, gdybyś mnie przez tyle czasu nie okłamywała!

To scena, którą zobaczymy już we wtorek, w 1197 odcinku "M jak Miłość"! Jaki będzie finał? Czy Tomek wyzna Asi prawdę - ryzykując, że ukochana go porzuci? Ciekawych zapraszamy do telewizyjnej Dwójki!


www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy