M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392120
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Dominika Ostałowska krytykuje inne gwiazdy!

Gdy pewne osoby z branży zasugerowały aktorce by poddała się operacji plastycznej, ona się tylko zaśmiała. Teraz śmieje się z gwiazd, które poszły pod skalpel!




Ostatnio trudno oprzeć się wrażeniu, że najczęstszym gościem na warszawskich salonach jest... botoks! Pojawia się on w dodatku na twarzach coraz to młodszych kobiet!

Taka "moda" nie podoba się gwieździe serialu "M jak miłość", Dominice Ostałowskiej:

- Fascynuje mnie, dlaczego człowiek robi sobie coś takiego, a jeszcze bardziej, że nie widzi efektu - zastanawia się aktorka w wywiadzie dla tygodnika "Twoje Imperium".

- Gdy robią to młode dziewczyny, później wyglądają na starsze i dobrze zakonserwowane. 

Dominika Ostałowska nie należy do grona gwiazd, które stawiają na sztuczne poprawianie urody w salonach medycyny estetycznej:

Reklama

- Na szczęście ja nie mam zaburzonego widzenia siebie. A wszystko, co zieje sztucznością, jest dla mnie absurdalne. Bo na pierwszy rzut oka widać, że ktoś przy tym nieźle majstrował, na dodatek nieudolnie - śmieje się gwiazda "M jak miłość", która stawia na naturalność!

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | Dominika Ostałowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy