"M jak miłość": Zduński zostanie królikiem doświadczalnym
Ujawniamy, że w 1521. odcinku "Emki" (emisja w poniedziałek 25 maja w TVP2) Franka odegra przedstawienie przed Popławską, paradując w negliżu po mieszkaniu Pawła i udając jego ukochaną. Efekt zostanie osiągnięty: Karolina uwierzy w związek Zduńskiego z zawiniętą jedynie w ręcznik kąpielowy dziewczyną i zrezygnuje z wycieczki z nim w góry.
W zamian za udawanie dziewczyny Pawła (Rafał Mroczek) przed napaloną na niego Karoliną (Renata Gosławska) Franka (Dominika Kachlik) zażąda od Zduńskiego przysługi za przysługę. On stanie na wysokości zadania, po czym zaproponuje dziewczynie wspólny wieczór. Z jakim skutkiem?
- Miałam ją przepłoszyć i przepłoszyłam... Załatwione? Załatwione - skomentuje zadowolona z siebie Franka.
Ledwo za Karoliną zamkną się drzwi, stanie w nich... Rogowska (Małgorzata Pieńkowska), zastając Frankę półnago w mieszkaniu swego syna. Wtedy Paweł odkryje, że Franka i Maria poznały się już wcześniej.
- Do widzenia - rzuci Maria, gdy już znajdzie swój telefon komórkowy. - Mam przeczucie, że chyba jeszcze się zobaczymy.
Po wyjściu Rogowskiej dziewczyna zostanie jeszcze u Zduńskiego i namówi go, by pozwolił zmienić sobie fryzurę. Wyjawi mu, że niedawno zaczęła naukę w zakładzie fryzjerskim i musi na kimś trenować. Paweł zostanie królikiem doświadczalnym, twierdząc, że należy się jej przysługa za przysługę.
- Całkiem nieźle - oceni efekt pracy dziewczyny, po czym doda, że jej perfumy ładnie pachną i zapyta o ich nazwę.
- Nie używam żadnych - usłyszy w odpowiedzi Zduński. - Nigdy.
- Aha - bąknie zmieszany Paweł. - No to ładnie...
Po tej wymianie zdań oboje poczują się lekko speszeni.
- Dzięki za pomoc i nową fryzurę...
- Cała przyjemność po mojej stronie - skwituje początkująca fryzjerka na pożegnanie. - Poczekaj, dziś sobota, wolne... - To może jakaś kolacja na mieście? Albo klub?
Jaka będzie odpowiedź Franki?
