​"M jak miłość": Zdrada, rozwód i... samobójstwo?!

Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że w nadchodzącym roku dla Joasi (Barbara Kurdej-Szatan) i Tomka (Andrzej Młynarczyk) słońce nareszcie wyjdzie zza ciemnych chmur! W 2017 roku tych dwoje połączy się węzłem małżeńskim! A to oznacza, że Jacek (Jan Wieczorkowski) nie będzie już więcej stawał na drodze do ich szczęścia. Nie będzie też świadkiem na ich zaślubinach. Za to przeprosi Tarnowską i Chodakowskiego za to, że nadużył ich zaufania i przyjaźni.

Świadkami na ślubie Asi i Tomka ostatecznie zostaną Agnieszka (Magdalena Walach) i Marcin (Mikołaj Roznerski). Przy czym uczucia Olszewskiej i Chodakowskiego to zdecydowanie już pieśń przeszłości... Pani prokurator przestanie zaprzątać sobie głowę policjantem. Uzna raz na zawsze, że nikt i nic nie zniszczy miłości Tomka i Asi...

Niestety, dla małżeństwa Marty (Dominika Ostałowska) i Andrzeja (Krystian Wieczorek) nie mamy dobrych wieści.

W nadchodzącym roku ta para częściej będzie mówiła o rozwodzie aniżeli o pojednaniu. Do sądu wpłynie nawet oficjalny pozew w tej sprawie. Jego inicjatorką będzie Marta, a Budzyński nie zaprotestuje... Czy dlatego, że jego serce bije już dla innej?

Choć Marcin (Mikołaj Roznerski) nie chce ani widzieć Izy (Adriana Kalska), ani o niej słyszeć, Lewińska nie zniknie z życia młodego Chodakowskiego. Ona jeszcze wróci...

Co więcej, wylądują razem w sypialni... W sytuacji jednoznacznej i nie budzącej żadnych wątpliwości... Zdradzamy też, że wokół Izy będzie można będzie zobaczyć porozrzucane tabletki nasenne. Czyżby urocza kuratorka miała targnąć się na swoje życie?

W pierwszym kwartale nadchodzącego roku na jaw wyjdą powody nieodpowiedzialnego zachowania Olka (Maurycy Popiel) wobec Magdy (Anna Mucha) i ich adoptowanego syna Macieja (Franciszek Przanowski).

Dowiemy się, co, a właściwie kto tak gna Chodakowskiego do Kuwejtu... W otoczeniu przystojnego doktora kręci się jakaś długowłosa piękność...