M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Tamara Arciuch kończy 40 lat!

- Oby nie było gorzej! - mówi Tamara Arciuch, czyli Anna Gruszyńska z "M jak miłość", pytana, czego życzy sobie z okazji urodzin. Aktorka kończy dziś 40 lat!



- Marzę tylko o tym, żeby nie było gorzej... Teraz jest dobrze, doceniam to, co mam w każdej dziedzinie mojego życia - twierdzi Tamara Arciuch.

Kariera Tamary Arciuch rozpoczęła się od udziału w serialu "Tygrysy Europy". Aktorka wystąpiła w nim będąc jeszcze studentką krakowskiej szkoły teatralnej.

- Zagrałam w "Tygrysach Europy" żywą, sympatyczną postać. Kolejne role to już lodowate zołzę - żartuje aktorka, której największą popularność przyniosła rzeczywiście rola niezbyt sympatycznej Karoliny Łapińskiej w "Niani".

Reklama

- Okazuje się, że pasuję do ról chłodnych i wyniosłych kobiet. Kiedy byłam studentką, myślałam, że będę raczej grała anielskie postacie, amantki o gołębim sercu bez przerwy zalotnie trzepocące rzęsami. Życie zweryfikowało te moje wyobrażenia. Nie mam nic przeciwko "czarnym charakterom", bo zazwyczaj są to ciekawe role, ale nie ukrywam, że chciałabym też czasem wcielić się w miłą dziewczynę z sąsiedztwa - mówi.

Tamara Arciuch nie należy do grona aktorek, które same szukają dla siebie ról i wydzwaniają do reżyserów i producentów, by przypominać im o swym istnieniu. Twierdzi też, że nie otrzymuje propozycji, tylko wygrywa castingi...

- Jeszcze się nie zdarzyło, aby ktoś zaproponował mi rolę ot, tak sobie. Role, jakie dotąd zagrałam, dostałam, bo wygrałam zdjęcia próbne - powiedziała kiedyś w wywiadzie.

Kariera nigdy nie była i wciąż nie jest dla Tamary Arciuch sprawą najważniejszą.

- Dla mnie celem jest praca. Reszta to efekt uboczny. Najtrudniejsze w tym zawodzie jest to, że ciągle trzeba wszystko zaczynać od zera - mówi.

Prywatnie Tamara Arciuch od kilku lat związana jest z Bartłomiejem Kasprzykowskim. Mają syna Michała, razem wychowują też syna aktorki z jej poprzedniego związku. Podobno niedawno - wbrew plotkom, jakoby miłość aktorskiej pary już się wypaliła - partner ofiarował Tamarze pierścionek zaręczynowy...

Dziś - 24 marca - Tamara Arciuch świętuje swe 40. urodziny.

Co wydarzy się u bohaterki Tamary Arciuch - Anny - W "M jak miłość"?



Werner nie potrafi przestać myśleć o Annie. Zaniedbuje swoje obowiązki w pracy, jest rozkojarzony, nic go nie interesuje. Już nie może doczekać się walentynek, ponieważ ma dla Gruszyńskiej niespodziankę. Czy poprosi ją o rękę? Tymczasem ukochana razem z Marzeną przygotowują w siedlisku uroczystą kolację dla gości, którzy chcą u nich spędzić święto zakochanych. Dziewczyna sugeruje szefowej, że Adam będzie chciał jej się oświadczyć, bo dotarły do niego plotki, że ukochana marzy o ślubie i dziecku... 

O włos od śmierci!

W efekcie Adam wpada w panikę i jest bliski odwołania randki. W końcu pojawia się w siedlisku, by zaprosić Gruszyńską... na koncert. Wcześniej jej się oświadcza. Tymczasem Rafał, zazdrosny o Annę, postanawia pozbyć się rywala. Uszkadza prawnikowi auto. Nie zdaje sobie sprawy, że Werner nie będzie sam wracał do Warszawy. W trakcie podróży Anna i Adam mają wypadek! Ratownicy najpierw wyciągają z auta poszkodowaną kobietę. - Zajmijcie się Adamem. On musi żyć! - kobieta nie przestaje instruować mężczyzn zaangażowanych w akcję...

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | Tamara Arciuch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy