M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​ "M jak miłość": Rogowskich połączy stwardnienie rozsiane?

Po wakacjach Marysia (Małgorzata Pieńkowska) odkryje, że Artur (Robert Moskwa) miał robiony rezonans magnetyczny i wszystko wskazuje na to, że cierpi na stwardnienie rozsiane. Wstrząśnięta do głębi rzuci wszystko i zaopiekuje się byłym mężem. Czy do siebie wrócą?

Zaraz po wakacyjnej przerwie Artura dopadną niepokojące objawy: osłabienie, zaburzenia widzenia i drętwienie prawej ręki. 

Początkowo uzna, że odczuwa je z powodu przemęczenia i przepracowania. Ale gdy zaczną się one nasilać i systematycznie powtarzać, uzna, że jak najszybciej musi poddać się badaniom. 

Znajomy neurolog oceni, że sytuacja jest naprawdę poważna i skieruje Rogowskiego na rezonans magnetyczny. Oczywiście Artur nie zwierzy się nikomu ze swoich problemów zdrowotnych. Nie powie o nich też swojej byłej żonie Marysi, by po prostu jej nie martwić.

Reklama

 

Zaproszenie na kolację

Tymczasem Rogowska przyjmie zaproszenie swojego byłego pracodawcy Starskiego (Radosław Krzyżowski) i w 1381. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja w poniedziałek 17 września w TVP2) odwiedzi go w domu.

- Chciałbym ci coś pokazać... - rzuci Kamil, siedząc na wózku.

- Dawno się nie widzieliśmy, a ja podczas twojej nieobecności nie próżnowałem - pochwali się biznesmen, a następnie... podniesie się z wózka.  

- To dzięki tobie zdecydowałem się na tę operację. I potem też, tylko dzięki tobie, jakimś cudem przetrwałem rehabilitację.

- Nie wiem, co powiedzieć - wyzna zaskoczona Maria.

- Nic nie mów. To ja chciałem ci podziękować - powie Starski.

Kamil zaproponuje Rogowskiej, by uczcili jego powrót do zdrowia.

- Obiecuję, nie będę już wyskakiwał z żadnymi propozycjami matrymonialnymi. Po prostu zwykła, niewinna kolacja - zażartuje.

Niepokojąca diagnoza

W konsekwencji tych zdarzeń Marysia pojedzie do Artura z Basią (Maja Wudkiewicz) i poprosi go, by córka mogła zostać u niego na noc, bo ona ma ważne spotkanie w Warszawie. Zupełnie przez przypadek w ręce wpadnie jej płyta z wynikami badań byłego męża.

- Robiłeś rezonans? - wystraszy się nie na żarty, a odpowiedź byłego męża dosłownie zwali ją z nóg.

- Niestety, wyniki i rokowania nie są dobre - oznajmi Rogowski.

- Mam liczne zmiany demielinizacyjne... Ale spokojnie, jestem w dobrych rękach - spróbuje ją uspokoić Artur. - Mam świetnego neurologa. Specjalizuje się właśnie w stwardnieniu rozsianym...

Nic więc dziwnego, że zaraz po tym wyznaniu Rogowska zadzwoni do Starskiego, by odwołać umówioną z nim kolację w Warszawie. 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy