M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Oszukana

Zbuntowana, złośliwa – Zosia nie przypomina już grzecznej dziewczynki, którą była w dzieciństwie. A Joasia po kłótniach z córką zalicza kolejne bezsenne noce. Czy odkryje w końcu, że nastolatka umawia się z Erykiem? Zapraszamy na 1403. odcinek "M jak miłość", a w nim...

W poniedziałek Zosia znów nie wróci na noc do domu, a o świcie Asia spotka w ogrodzie Michała.

- Myślałem, że na tej ulicy tylko ja cierpię na bezsenność... Co tu robisz? Dręczą cię nocne koszmary?

- Nie, to chyba raczej... syndrom kwoki! - Zosia? - Baluje gdzieś po nocach, a ja nie wiem gdzie, z kim... i umieram ze strachu. Próbowałam z nią rozmawiać, prosiłam, groziłam... i nic! Zero kontaktu, grochem o ścianę...

- Moim zdaniem... to po prostu trzeba przeczekać. Jak ospę wietrzną... Ale z całego serca ci współczuję! Jak to dobrze, że ja nie mam dzieci i nigdy nie będę miał...

Reklama

- Ostrożnie... Jeszcze wszystko może się zdarzyć! Nigdy nie mów "nigdy"...

Po kilku godzinach Zosia pojawi się w końcu na Wietrznej - i od razu się z matką pokłóci.

- Nie rozumiesz, że zwyczajnie się o ciebie martwię?

- To twój problem!

- Tak myślisz? (...) W tej sytuacji, Zosiu, wybacz, ale... nie bardzo widzę ten twój wyjazd i studia we Francji...

- Nawet, jeśli nie wyjadę, to i tak nie będę z tobą mieszkała. Jestem pełnoletnia... i mogę robić, co chcę!

A Chodakowska tuż po "spięciu" z córką pojedzie do studia nagrań... i na miejscu spotka przypadkiem nie tylko Eryka, ale też jego dzieci i żonę.

- Nie wiedziałam, że masz taką wspaniałą rodzinę... A to niespodzianka! Asia będzie zaskoczona - pamiętając, jak muzyk ją wcześniej "adorował" - ale powita wszystkich z uśmiechem. Kilka godzin później odkryje za to, że Eryk... uwiódł Zosię! Nastolatka przez pomyłkę wyśle swoje selfie z "ukochanym" do Wojtka. I choć zdjęcie szybko usunie, Marcin - na prośbę Asi - bez trudu je odzyska.

- Miałaś rację... Zośka wpadła w kłopoty.

- O Boże... Nie. Tylko nie to...

Wzburzona, Chodakowska wróci od razu do studia - tym razem, by zrobić Erykowi gigantyczną awanturę.

- Ty cholerny sukinsynu!

- Wariatka! Odbiło ci? Co ty wyprawiasz?!

- Jeszcze się nawet nie rozkręciłam! Posłuchaj mnie uważnie... Jeśli jeszcze raz się z nią spotkasz... to cię zniszczę! Zrobię z twojego życia piekło... Rozumiesz?!
Później Asia spróbuje za to porozmawiać z córką...

- Byłam dziś u Eryka w studio... I miałam okazję poznać jego żonę i dzieciaki... Nie wiedziałam, że ma taką fajną rodzinkę.

- I co z tego? Po co mi o tym opowiadasz?

- Wiem, że się z nim spotykasz... Ale czy wiedziałaś, że Eryk... ma rodzinę?

Zosia wzruszy tylko ramionami - i znów matkę rozczaruje. A po chwili jak zwykle wybuchnie złością.

- Bywa! A tak w ogóle, to z żoną jest w separacji... Od dawna nie są już razem!

- Boże, Zosiu... Widziałam ich dzisiaj razem i z całą pewnością nie są w separacji...

- Po co się wtrącasz?!

- Bo się martwię...

- Wiem, co robię i nie będę z tobą o nim rozmawiała. To moje życie!

- Zosiu, proszę cię...

- Daj mi spokój!

Tuż po po rozmowie z Asią - wzburzona - nastolatka pojedzie za to... do Eryka. Ale tym razem czeka ją rozczarowanie. Bo jej "ukochany" w końcu pokaże swoje prawdziwe oblicze i dziewczynę odepchnie.

- Co ty wyprawiasz, co?!

- Nie odbierasz ode mnie telefonów...

- Bo nie mogę i nie chcę!

- Moja rodzina wróciła znad morza i dla mnie oznacza to, wybacz... koniec przygody!

- Jak to...?

- Nigdy więcej tu nie przychodź. Nie dzwoń, najlepiej zapomnij, że w ogóle się znamy!

Eryk złamie nastolatce serce - gotów na wszystko, by uniknąć kłopotów z żoną. A Zosia, załamana, pojedzie w końcu nad Wisłę... I dopiero nad rzeką odsłucha wiadomość, którą nagrała dla niej wcześniej Asia.

- Wiem, że jesteś na mnie zła, ale ja po prostu bardzo się o ciebie martwię... Martwię się, bo bardzo cię kocham. A Eryk... Zosiu, zrozum, ten człowiek cię okłamuje, krzywdzi... Przykro mi, kochanie... ale taka jest prawda! Zosieńko...? Proszę cię, wróć do domu... Czekam na ciebie, będę czekała całą noc... albo dłużej! Jak długo będzie trzeba...

Czy Zosia wróci do domu i pogodzi się z matką? A jeśli nie... jak daleko zaprowadzi ją rozpacz po odrzuceniu przez ukochanego? Emisja odcinka numer 1403 już 3 grudnia o godz. 20.55 - zobacz koniecznie!

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy