M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Od szampana… do reanimacji!

Uśmiech, emocje i aż dwie nowe bohaterki... Zapraszamy na kolejny tydzień z „M jak miłość”. Co tym razem wydarzy się w serialu?

Natalia i Franek będą świętować, bo Mostowiakowie wykupią w końcu leśniczówkę - którą od razu przepiszą na młodych. Natalia, wzruszona, pośle ojcu ciepły uśmiech: - Wielkie dzięki, tato... Jesteś najlepszy na świecie! A jej narzeczony przed toastem rzuci tylko: - Fajnie, że to teraz jest naprawdę NASZ dom...

Ulę czeka za to w związku mały kryzys. Janek odbierze tajemniczy telefon i nagle zniknie z Grabiny... A na pożegnanie zdradzi tylko ukochanej, że wyjeżdża "służbowo" - co dziewczyny wcale nie uspokoi. - Rzucasz wszystko i gdzieś sobie jedziesz? Nie wiem dokąd, nie wiem, co będziesz robił i... czy aby na pewno w służbowej sprawie? Może dzwoniła, nie wiem, kobieta twojego życia? Narzeczona, żona, córka?!(...) Wkurzam się, bo jesteś dla mnie ważny i... Cholera, nie rozumiesz? Nie chcę cię stracić!

Reklama

Tymczasem Kisielowa pójdzie w końcu na wymarzoną randkę z Robertem... A jej adorator okaże się odważny - i bezpruderyjny. - W naszym wieku możemy mieć w nosie konwenanse - już wiemy, czego chcemy, czego nie... Nie wolno nam marnować czasu! Może dopiero teraz zaczyna się nasze prawdziwe życie? Tu, nieopodal, jest bardzo miły, kameralny hotelik... Możemy spędzić w nim niezapomniane chwile... - Co?! Hotelik, pokoik? Za kogo pan mnie ma?!

Olka - dziewczyna, której pomagała dotąd Ewa - znów wpadnie za to w kłopoty. Nastolatka spróbuje wyłudzić od Mostowiaków kolejne pieniądze... I w końcu - razem ze swoim chłopakiem - postanowi wywołać u córki chorobę! - Trzeba coś wykombinować, żeby wyciągnąć z nich jakiś konkretny hajs... Słuchaj, a może jakby dzieciak zaczął chorować? - Kiedy Ewka jest zdrowa... - Zawsze może się zaziębić, dostać jakiegoś uczulenia...

Szczęśliwie, zanim młodzi zaczną działać, do akcji wkroczy jednak Ewa. Sprowadzi z Anglii matkę Olki (w tej roli Anna Gajewska) - i uświadomi dziewczynie, że nie da się dłużej okłamywać. - Naprawdę chciałam ci pomóc.(...) Problem polega na tym, że ty na razie w ogóle nie dorosłaś do roli mamy. Przykro mi, ale będę musiała porozmawiać z kuratorem i powiedzieć mu o swoich zastrzeżeniach! Uważam, że - ze względu na dobro dziecka - nie powinnaś sprawować nad nim opieki...

A nastolatka od razu wybuchnie złością. - Kim ty jesteś, jakie masz prawo, żeby o tym decydować?! Od początku tylko się wtrącasz, wtykasz wszędzie ten swój wścibski nos! Marek ostro dziewczynie przerwie: - Spokojnie... i nie tym tonem, jasne?! - Banda świrów! Tymczasem matka Olki, gdy pozna całą historię, będzie w szoku. - Przepraszam za jej zachowanie... Nie wiem, co powiedzieć, jeszcze nie mogę w to wszystko uwierzyć!

A w finale: nowe wyzwanie w życiu Marii! Rogowska zauważy przypadkiem, że na przystanku w Grabinie zasłabł starszy mężczyzna - i ruszy do akcji. - Proszę się odsunąć, jestem pielęgniarką! (...) Proszę pana, czy pan mnie słyszy? Proszę się nie denerwować, już wszystko jest porządku... Całe zajście będzie obserwować kilku przechodniów...

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy