M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392166
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Dzieje się coś złego

Tomek wciąż jest rozdarty między Asią i Agnieszką… A Tarnowska czuje, że ukochany się od niej oddala. Czy ich związek przetrwa tę próbę?

- Nie wiem, co robić? Mam udawać, że nic się nie stało? Grać przed Joasią, okłamywać ją? Nie potrafię...

Chodakowski - gdy kolejny raz odwiedzi Agnieszkę - będzie bliski załamania. Jednak Olszewska przekona go, by nadal milczał...

- Nie zdradziłeś Joanny... To się stało wcześniej.

- Teraz to bez znaczenia.

- Tomek, a co zyskasz, jak powiesz prawdę? Zburzysz wasz spokój, rozbijesz rodzinę... Tego chcesz? Chyba nie. Powiedziałam ci o tym tylko dlatego, że chcę zabezpieczyć nasze dziecko, żeby... jeśli coś mi się stanie, nie zostało na świecie samo. Ja naprawdę niczego od ciebie nie oczekuję... Poradzę sobie, wychowam je sama!

Reklama

- To jest też moje dziecko. Chcę uczestniczyć w jego życiu.

- W porządku, rozumiem. Ale trzeba to zrobić tak, żeby nikogo nie skrzywdzić...

- Na to już trochę za późno, nie uważasz?

Tymczasem Asia od razu zauważy, że ukochany coś przed nią ukrywa... I uzna, że wcale nie cieszy się z jej ciąży. Chodakowski spróbuje dziewczynę uspokoić: - Asik, ile razy mam ci to jeszcze powtarzać? Cieszę się, naprawdę, bardzo się cieszę...

Ale Tarnowska i tak rzuci z goryczą: - W takim razie świetnie się maskujesz... Bo w ogóle tego po tobie nie widać!

- Mam po prostu gorący okres w pracy...

- Super wymówka!

- Przecież wiesz, prowadzę teraz dużą sprawę, zaraz znowu lecę do Barcelony... Nie układa mi się współpraca z tamtejszą prokuraturą i... generalnie, wszystko idzie jak po grudzie!

Policjant, zdesperowany, zacznie szukać kolejnych argumentów... A Joasia szepnie w końcu ze smutkiem: - Czuję, że mi się wymykasz i... boję się, że dzieje się coś złego.

Co wydarzy się dalej?

www.mjakmilosc.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy