M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Dominika Ostałowska dzięki diecie odzyskała radość życia

Dominika Ostałowska, czyli Marta Budzyńska z „M jak miłość”, od ponad pół roku ściśle przestrzega diety paleo. Udało się jej zrzucić 15 kilogramów, ale musiała zrezygnować z jedzenia wielu produktów, które uwielbia!



- Poddałam się testom, które sprawdzają nadwrażliwość organizmu na różne pokarmy. U mnie okazało się, że lista jest długa... - mówi Dominika Ostałowska.

Jeszcze rok temu aktorka nie wiedziała, dlaczego nagle zaczęła tyć. Twierdzi, że była przerażona, bo - choć nie jadła kompulsywnie i unikała słodyczy - nie mogła w żaden sposób poradzić sobie z dodatkowymi kilogramami. 

- Doszło do tego, że prawie nic nie jadłam, brakowało mi energii do pracy, a mimo to nic się nie zmieniało - żaliła się w wywiadzie dla jednego z miesięczników.

Reklama

Znajomy, któremu Dominika Ostałowska zwierzyła się ze swoich problemów z nadwagą, namówił ją na spotkanie z parą znanych dietetyków, którzy uświadomili aktorce, że nie wystarczy po prostu wyeliminować z diety produkty powszechnie uważane za niezdrowe, by schudnąć.

- Dowiedziałam się wiele o zdrowym żywieniu. Po przeprowadzeniu testów okazało się, że to, co wydaje się zdrowe dla wszystkich, dla mnie jest niewłaściwe. Musiałam zmienić swoje myślenie o jedzeniu - opowiada.

Na liście zakazanych dla Dominiki Ostałowskiej produktów znalazły się m.in. oliwa z oliwek, olej lniany i z pestek winogron, a także wiele owoców i warzyw - w tym... pomidory, które aktorka wprost uwielbia!

- Właśnie moich ukochanych pomidorów brakuje mi najbardziej. Ale jestem wytrwała. Poza tym wiem, że z czasem produkty z zakazanej listy można stopniowo wprowadzać do jadłospisu w małych ilościach... - mówi gwiazda "Emki".

Dominika Ostałowska zrzuciła w ciągu pół roku aż 15 kilogramów. Wciąż jest na diecie i regularnie ćwiczy na siłowni pod okiem trenera personalnego, który dobrał dla niej najbardziej odpowiedni zestaw ćwiczeń.

- Na własnej skórze przekonałam się, że warto zrobić coś dla siebie, by wyglądać lepiej, czuć się komfortowo i odzyskać radość życia - twierdzi Dominika Ostałowska.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | Dominika Ostałowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy