M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392186
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"M jak miłość": Barbara Kurdej-Szatan o powiększeniu rodziny: "W końcu się wydarzy..."

Kilka dni temu media obiegła informacja, że Barbara Kurdej-Szatan, czyli Joasia z "M jak miłość", jest w drugiej ciąży. Aktorka, która wiele już razy dementowała podobne "rewelacje", tym razem nie jest tak stanowcza, jak w przeszłości. - Pewnie w końcu się to wydarzy - powiedziała w wywiadzie, pytana, czy spodziewa się dziecka.

Barbara Kurdej-Szatan nigdy nie kryła, że marzy, by jej rodzina znów się powiększyła. Hania - córka aktorki i Rafała Szatana, czyli Eryka z "M jak miłość" - ma już osiem lat i podobno bardzo chciałaby mieć siostrę lub brata. Gwiazda "Emki" wiele razy deklarowała w wywiadach, że Hania nie będzie jedynaczką...

- Chcę mieć więcej dzieci, a na pewno jeszcze jedno. Zarówno ja, jak i mój mąż mamy siostry, rodzina typu 2 plus 2 wydaje się nam bardzo fajna, więc drugie dziecko tak, ale jeszcze nie teraz - powiedziała jakiś czas temu w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Reklama

- Najważniejsza jest rodzina i szczęście, jakim kobieta może cieszyć się tylko wtedy, gdy jest mamą - dodała.

Barbara Kurdej-Szatan - co nie jest tajemnicą - od kilku lat walczy z boreliozą, ale nigdy nie straciła nadziei, że pokona chorobę i będzie mogła znów zajść w ciążę. 

"Dobry Tydzień" właśnie obwieścił, że marzenie aktorki o ponownym macierzyństwie zaczyna się spełniać i że rodzina Szatanów za pół roku będzie składała się z czterech osób.

Odtwórczyni roli Joasi Chodakowskiej w "M jak miłość" i roli Marii Biernackiej w "W rytmie serca" już kilka razy dementowała plotki o tym, że jest w ciąży...

- Co chwilę jestem w ciąży... medialnej! Tym razem jakiś tygodnik wnioskuje tak po sukience, która była luźna - żartuje Barbara Kurdej-Szatan.

Aktorka twierdzi, że jeśli rzeczywiście będzie w błogosławionym stanie, to z pewnością podzieli się radosną nowiną z fanami.

- Jak będę w ciąży, to po prostu będziecie to widzieć - powiedziała dziennikarzom podczas konferencji prasowej znanej marki odzieżowej, której jest ambasadorką.

Zastanawiające jest, że w mediach społecznościowych Barbara Kurdej-Szatan ani słowem nie odniosła się do plotek o sobie, od których w internecie od paru dni po prostu huczy. Czyżby jednak coś było na rzeczy?

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy