Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10114
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Halina Golanko - co się stało z gwiazdą PRL?

Każde jej pojawienie się na ekranie wzbudzało zachwyt. Była piękna i diabelsko zdolna. Mężczyźni chcieli być z nią, kobiety być jak ona. Wróżono ogromną karierę. Niespodziewanie zniknęła z ekranów i porzuciła karierę aktorską. Co się stało z Haliną Golanko?

Urodziła się w 1948 roku w Zabrzu. Gwiazdą była już w liceum. Na szkolnych korytarzach wzdychali do niej wszyscy koledzy. Nie ukrywała swoich ambicji. Nikt się nie zdziwił, gdy zdecydowała się zdawać do warszawskiej Akademii Teatralnej.

Niestety, droga do spełnienia marzeń nie była prosta. Podczas egzaminów młodziutką Golanko zjadła tremę i nie dostała się na studia. 

Postanowiła więc spróbować swoich sił jako modelka. Pierwszy kontrakt podpisała tuż po maturze Świat mody szybko zachwycił się jej niebanalną urodą. 

Śliczna Golanko królowała na wybiegach. Było tylko kwestią czasu, aż upomni się o nią branża filmowa. Jej marzenie o aktorstwie spełnił Janusz Morgenstern. Podobno reżyser wypatrzył ją podczas jednego z pokazów mody. Zachwycił się nią do tego stopnia, że obsadził ją w serialu "Kolumbowie".

Reklama

Mimo braku doświadczenia szybko odnalazła się na planie filmowym. Aktorstwa uczyła się podpatrując serialowych kolegów i koleżanki. Jej talent od razu dał o sobie znać. Kamera ją kochała, ona sama nie miała problemu z graniem odważnych scen. Ryzykowna decyzja Morgensterna opłaciła się. Śliczna debiutantka rolą Ałły podbiła serca Polaków. 

Widzowie rozpaczali nad tragicznym losem Ałły, krytycy zachwycali się talentem Haliny Golanko i wróżyli jej udaną przyszłość w branży. Została okrzyknięta nieoszlifowanym diamentem polskiego kina. Po "Kolumbach" posypały się propozycje filmowe. Golanko została jedną z najbardziej popularnych i rozchwytywanych aktorek w Polsce.

Od swojego debiutu praktycznie nie schodziła z ekranów. Wystąpiła w ponad 20 produkcjach u boku największych gwiazd polskiego kina. W 1973 r. otrzymała Nagrodę Międzynarodowych Spotkań Filmowych "Młodzież na ekranie". 

Tylko w rok po debiucie zagrała w aż trzech filmach: czarno-białym filmie psychologicznym "Jeszcze słychać śpiew. I rżenie koni" Mieczysława Waśkowskiego, thrillerze "Brylanty pani Zuzy" Pawła Komorowskiego i w filmie obyczajowym "5 i 1/2 bladego Józka" Henryka Kluby. W dwóch ostatnich widzowie mogli ją oglądać w pełnej okazałości.


Halina Golanko nie wstydziła się swojego ciała. Traktowała je jako narzędzie pracy, dlatego nie wstydziła się nagości na ekranie. W jednej ze scen w "Brylantach pani Zuzy" ściąga bluzkę pod którą nie ma stanika. Fani aktorki zaczęli nazywać jej piersi... brylantami. 

Mówiono, że jest to najpiękniejszy biust w Polsce. Golanko dla wielu stała się symbolem seksu, prawdziwą seksbombą PRL-u. Jej odważne występy nieraz wywołały skandal wśród bardziej pruderyjnej części Polski.

Z czasem twórcy zaczęli obsadzać ją w roli ozdobnika. Bardziej niż na jej talencie zaczęli skupiać się na jej wyglądzie. 

Golonko chciała uniknąć zaszufladkowania i odrzucała coraz więcej ról. Jedną z ostatnich ról zagrała w "Karierze Nikodema Dyzmy". Drugoplanowa rola Mańki Bracik zapadła w pamięć fanów serialu. Krytycy ją chwalili, publiczność kochała. 

Golanko spełniła swoje marzenie i gdy wydawało się, że nic nie może zagrozić jej pozycji, niespodziewanie zrezygnowała z aktorstwa. I to zaledwie 10 lat po debiucie.

Udział w serialu "Kolumbowie" przyniósł jej nie tylko sławę, ale również wielką miłość. Na planie poznała Andrzeja Kotowskiego. Starszy o 8 lat mężczyzna był współreżyserem serialu. Pracował jako asystent kierownika produkcji, asystent reżysera i drugi reżyser. 

Jako samodzielny reżyser zadebiutował w roku 1973. Był bliskim współpracownikiem Andrzeja Wajdy, do 1989 roku był związany z zespołem filmowym "X".

Z Golanko dobrali się idealnie. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Po ślubie aktorka zdecydowała się poświęcić rodzinie. Wraz z mężem wycofali się z życia publicznego. Unikali rozgłosu i nie udzielali wywiadów. Z wielką pasją zaangażowali się w opiekę nad porzuconymi zwierzętami. 

Wzięli udział m.in. w akcji "Zerwijmy łańcuchy". Para doczekała się dwójki dzieci. Syn Ignacy jest filozofem. Córka Gabriela po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Warszawskim została podróżniczką, mieszka na Zanzibarze.

Aktorka nigdy nie żałowała swojej decyzji o wycofaniu się z aktorstwa. Do świata filmu wróciła za namową Krzysztofa Zanussiego. Reżyser zaproponował jej w rolę Heleny Leszczyńskiej w filmie "Persona non grata". 

Chociaż nigdy nie wróciła na stałe do zawodu, to pojawiła się gościnnie w kilku produkcjach m.in. jako dr Maria Rozner w serialu "Tylko miłość". W 2010 roku zagrała matkę jednej z bohaterek "Klubu szalonych dziewic".

15 stycznia 2016 roku zmarł Andrzej Kotowski. Reżyser odszedł w dniu premiery ostatniego filmu nad jakim pracował. Śmierć ukochanego męża była dla Haliny Golanko ogromnym ciosem. Aktorka nie ukrywa, że zawdzięcza wszystko właśnie jemu. 

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy