Klub szalonych dziewic
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 439
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wydaje się inna

W serialu ma dwójkę dzieci, prywatnie od kilku miesięcy także jest mamą. Dominika Łakomska przyznaje, że macierzyństwo pomogło jej w tworzeniu roli Darii. Jednak połączenie pracy i opieki nad dzieckiem wymaga dużej cierpliwości.

Poznaliśmy ją dzięki roli Dominiki w "Egzaminie z życia". Teraz w serialu "Klub Szalonych Dziewic" wciela się w oddaną matkę i kochającą żonę. Jednak, jak sama przyznaje, pozory czasami mylą. Jej bohaterka Daria niedługo bardzo zaskoczy widzów.

Bohaterki serialu to przyjaciółki, które znają się od 15 lat. Aktorka wierzy w taką przyjaźń.

Dominika Łakomska: - Taka przyjaźń jest możliwa. Potrzebna jest do tego cierpliwość i wyrozumiałość. Mam przyjaciółki z podstawówki, ale utrzymanie stałego kontaktu w naszym przypadku jest bardzo trudne. Moje przyjaciółki kibicują mi do dziś, wysyłają SMS-y, dają mi ogromne wsparcie.

Reklama

Jednak aktorka nie spotyka się z nimi regularnie...

- Niestety, nie. Od lat nie mieszkam w swojej rodzinnej miejscowości, ale gdy jadę w tamte strony, to zawsze staramy się spotkać. Wtedy widzę, że niby wszystko się zmienia, a jednak to co najważniejsze pozostaje takie samo.

Daria trochę odstaje od reszty koleżanek, jest bardzo racjonalna i poukładana:

- Daria to duża niespodzianka tego serialu. Pozory mogą naprawdę bardzo mylić... Moja bohaterka bardzo się zmieni. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale na pewno będzie to zaskoczenie dla widzów.

Czyli "cicha woda... "?

- Daria nie chce poznać prawdy o sobie. Poświęca się dla swojej rodziny, dla dzieci, ale jest tak dynamiczną osobą, że to musi w końcu eksplodować. Nie ma szansy, aby można było przez całe życie przejść spokojnie kumulując w sobie taką energię.

Aktorka prywatnie jest młodą mamą, ale dotychczasowe doświadczenie nie zdaje egzaminu na planie.

- W serialu jestem mamą nieco starszych dzieci, Borys ma 6, a Gosia 8 lat, a moja córeczka ma 10 miesięcy. Mam mało doświadczenia, sporo się jeszcze muszę nauczyć. Ale samo poznanie uczucia macierzyństwa pomaga mi w kreowaniu tej roli.

- Zaczęłam pracować, gdy córeczka miała 5 miesięcy. Trudno było mi wyobrazić sobie powrót z takim maleństwem na plan. W dodatku cały czas karmiłam piersią, więc byłam uzależniona od rytmu karmienia. Na szczęście dzięki wsparciu mojego partnera i produkcji oraz cierpliwości mojej córki, udało mi się pogodzić te dwa światy.

Słowo "dziewica" kojarzy się aktorce...

- Kojarzy mi się pozytywnie, z czystością, niewinnością. Natomiast w serialu słowo "dziewica" jest użyte przewrotnie. Choć pod kątem podejścia do pewnych spraw moja bohaterka, Daria, jest bardzo czysta, dziewicza.

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy