Zawisną czarne chmury nad Andrzejem. Czy Wysocki trafi do więzienia?
Czwarty sezon serialu "Hotel 52" zakończyło tragiczne wydarzenie - w nieznanych okolicznościach zginął Błażej Pośpiech (Przemysław Sadowski), mąż Marzeny Przybylskiej (Aleksandra Popławska), kochanki Igora Szweda (Kamil Kula). W V sezonie wszystko się wyjaśni. Poszlaki będą wskazywały, że za śmierć Pośpiecha odpowiada... Andrzej (Marek Bukowski).
Andrzej zostaje zatrzymany jako główny podejrzany w sprawie tajemniczej śmierci Błażeja Pośpiecha. Poszlaki wskazują, że to on mógł być mordercą mężczyzny. Miał motyw i był na miejscu zbrodni. Podejrzany jest także Igor. Policja wzywa ich obu. Przesłuchiwane w sprawie są także Iwona (Magdalena Cielecka) i Marzena. Przybylska dowiaduje się dopiero na komisariacie o śmierci męża. Jest w ciężkim szoku. Całą winę za rozwój wydarzeń bierze na siebie - uważa, że gdyby nie jej romans, Błażej nadal by żył.
Wkrótce okaże się, że Igor ma niezbite alibi - podczas tragedii jeździł jak wariat po Pradze, za co dostał mandat. Andrzej z kolei musi spędzić noc w areszcie. Przesłuchania ciągną się w nieskończoność. Wiszą nad nim poważne podejrzenia - obciąża go fakt, że w przeszłości został osądzony w pewnej sprawie gospodarczej. Obecnie jest na zwolnieniu warunkowym. Błażej współpracował z Andrzejem. Policja podejrzewa, że Wysocki mógł zabić wspólnika z powodów majątkowych.
Czy ostatecznie Andrzej zostanie oczyszczony z zarzutów? Tego widzowie dowiedzą się już 1 marca.
