Gra o tron Game of Thrones
Ocena
serialu
8,7
Bardzo dobry
Ocen: 1572
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Gra o tron": Bran Stark nie jest już sobą - wywiad z Isaaciem Hempsteadem-Wrightem

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Isaaciem Hempsteadem-Wrightem, odtwórcą roli Brana Starka w serialu "Gra o tron".

Co słychać w nowym sezonie u Brana?

- W pierwszym odcinku znajduje się w niezłych tarapatach. Stracił Hodora, który przez ostatnie sześć sezonów pomagał mu przemieszczać się z miejsca na miejsce. Nie ma też już swojego wilkora, z którym łączyła go szczególna więź. Był nie tylko jego niezawodnym obrońcą, ale przede wszystkim ważną częścią jego życia. Opuścił go Zimnoręki [Benjen Stark], który całkiem niedawno uratował mu życie. Teraz jest już tylko Bran i Meera u stóp Muru.

Czy Bran jest nadal sobą?

Reklama

- Nie do końca. Na jego barkach spoczywa teraz ogromna odpowiedzialność, bo jest nową Trójoką Wroną, a nie Branem Starkiem. Pamięta swoje dawne życie, ale z drugiej strony pamięta też wszystkie wydarzenia, które kiedykolwiek wydarzyły się na świecie. Wie wszystko o Jonie Snowie. Wie też skąd pochodzą Inni - jest to wiedza, która może pomóc pokonać ich w walce. Odmieniony Bran stał się niezwykle cenną osobą dla Westeros. Musi jednak upewnić się, że posiadane przez niego informacje trafią na czas do odpowiednich ludzi. Na początku sezonu siódmego zobaczymy, jak Bran wybiera się z misją, której celem jest dotarcie na właściwe miejsce, by kogoś uratować.

Bran jest jedną z nielicznych osób, która wie, jaki wróg czai się za Wielkim Murem...

- Tak, to prawda. Bran ma doskonałe rozeznanie sytuacji, bo jest w chwili obecnej największym wrogiem Nocnego Króla. Są zaprzysięgłymi wrogami od zarania dziejów - Trójoka Wrona i Nocny Król. Bran wie lepiej niż ktokolwiek inny, że niebezpieczeństwo, które czai się na horyzoncie rzeczywiste i naprawdę należy się go bać.

Jesteś fanem amerykańskich seriali? Zalajkuj nasz fan page "Zjednoczone Stany Seriali", czytaj najświeższe newsy zza oceanu oglądaj trailery, galerie, komentuj i czytaj opisy odcinków już dwa tygodnie przed emisją w Polsce.

Jakie to uczucie grać postać, którą poznaliśmy w serialu jako chłopca, a obecnie przestaje być człowiekiem?

- Bardzo długo zastanawiałem się nad tym, jak powinienem zagrać mojego bohatera. Od początku było dla mnie jasne, że powinna otaczać go aura tajemniczości, że nie powinien okazywać emocji i uczuć. Z drugiej strony nie chciałem, aby był nudny i zachowywał się ciągle tak samo. Starałem się podkreślić, że jest w moim bohaterze coś niesamowitego. To chłopak, który posiada kompletną wiedzę o świecie. Z drugiej strony to, że jest wszechwiedzącym ma olbrzymi wpływ na niego samego - odciska się piętnem na jego osobowości.

- David i Dan zaczytują się komiksami z serii "Strażnicy", a mój bohater przypomina jedną z postaci - Doktora Manhattana. Kiedy grałem Brana, zamiast skupiać się nadanej scenie, jednocześnie słuchałem, co mówią inni bohaterowie. Analizowałem też miliony rzeczy, które wydarzyły się w poprzednich scenach i myślałem na przykład o pewnym ujęciu z drugiego sezonu, bo ten szum informacyjny odzwierciedla to, co dzieje się w głowie Brana. Zewsząd zalewają go informacje, które nieustannie przetwarza jego mózg, który co sekundę rejestruje, że wydarzyło się coś nowego. Mój bohater jest przez to jakby zawieszony w czasie.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy