Druga szansa
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 4018
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Druga szansa": Magdalena Boczarska specjalistką od... sztuki kochania?

Magdalena Boczarska, czyli Sara Daymer z "Drugiej szansy", wcieli się w najsłynniejszą polską seksuolożkę XX wieku. Aktorka właśnie rozpoczęła zdjęcia do filmu "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej".


Już w najbliższy poniedziałek - 15 lutego - o godzinie 21.30 na antenie TVN zadebiutuje "Druga szansa" - nowy serial z Małgorzatą Kożuchowską w roli przebojowej agentki gwiazd, w którym jako jedną z podopiecznych granej przez Małgosię Moniki Boreckiej, zobaczymy Magdalenę Boczarską.

Serialowa Sara Daymer to nie jedyna rola, nad którą Magdalena Boczarska pracowała w ciągu ostatnich miesięcy. Piękna aktorka pod koniec ubiegłego roku zakończyła zdjęcia do filmu "Ostatnia rodzina" Jana P. Matuszyńskiego, a niedawno po raz pierwszy stanęła na planie filmowej opowieści o Michalinie Wisłockiej - lekarce, która 40 lat temu stała się dla milionów Polek guru w sprawach... seksu.

Reklama

"Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" ma być historią powstawania jednej z najpoczytniejszych książek ostatniego czterdziestolecia ("Sztuka kochania" od chwili pojawienia się w 1976 roku w księgarniach sprzedana została w 7 milionach egzemplarzy!). Reżyserka filmu, Maria Sadowska, właśnie Magdalenie Boczarskiej powierzyła rolę najbardziej znanej polskiej ekspertki w dziedzinie życia seksualnego.

Magdalena Boczarska - do czego zobowiązuje ją kontrakt - na razie nie chce zdradzać żadnych szczegółów dotyczących produkcji filmu. Nie kryje jednak, że rola Michaliny Wisłockiej to dla niej wielkie wyróżnienie. Kobieta, w którą się wciela, to przecież jedna z najbardziej wyrazistych postaci w historii polskiej medycyny, osoba, która zapoczątkowała w naszym kraju prawdziwą rewolucję seksualną i uczyła Polki, co robić, by czerpać z seksu jak największą przyjemność.

- Zdarzyło mi się zagrać postacie, które zamieszkały w mojej psychice na dłużej - powiedziała niedawno Magdalena Boczarska w wywiadzie, dodając, że świetne role we wspaniałych produkcjach zdarzają się niestety bardzo rzadko.

Niewykluczone, że rola Michaliny Wisłockiej przyniesie Magdalenie Boczarskiej uznanie nawet większe od tego, jakie dała jej kreacja w filmie "Różyczka" (aktorka otrzymała za nią Orła oraz nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i międzynarodowych festiwalach w San Francisco, Santo Domingo i Goa w Indiach). Premiera "Sztuki kochania..." odbędzie się najprawdopodobniej we wrześniu podczas tegorocznego Gdynia Film Festival.

 

 

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Boczarska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy