BrzydUla
Ocena
serialu
9,7
Super
Ocen: 45654
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Co słychać u Filipa Bobka?

Po zakończeniu "BrzydUli" wszelki słuch o nim zaginął. Postanowiliśmy więc sprawdzić, co aktualnie porabia Filip Bobek, czyli serialowy Marek Dobrzański. A on pracuje nad swoim głosem i pod okiem osobistego trenera wyciska siódme poty w siłowni.

Filip Bobek do niedawna jeszcze leniuchował w rodzinnym Gdańsku.

- Korzystając z ładnej pogody, zostałem w domu po świętach dłużej, niż przypuszczałem - mówi aktor.

- W tym czasie bardzo przydał mi się mój samochód. Jednego dnia wspólnie ze znajomymi spontanicznie wybraliśmy się na krótką wycieczkę po Kaszubach. Odwiedziliśmy niewielką miejscowość Węsiory, znaną z kamiennych kręgów. Wyprawa zrodziła pomysł, aby zapuścić się w przyszłości jeszcze raz w te rejony, które są w bliskim sąsiedztwie moich rodzinnych stron, a których zupełnie nie znam. Podejrzewam, że Kaszuby kryją w sobie mnóstwo pięknych i wyjątkowych zakątków. Muszę wybrać się tam, póki jeszcze nie zaczął się sezon. Nie jestem zwolennikiem miejsc zatłoczonych przez turystów.

Reklama

Obecnie aktor przebywa w Warszawie.

- Jeśli chodzi o plany zawodowe - nie mogę na razie podać żadnych konkretów - tłumaczy.

- Powiem więc tylko tyle, że jest szansa, że w najbliższym czasie coś się na tym polu u mnie wydarzy. Ponadto pracuję nad głosem. Powodu nie zdradzę! W czasie wolnym Filipa Bobka można spotkać w siłowni.

- Ćwiczę pod okiem trenera - wyjaśnia aktor.

- Wykonuję specjalne zestawy ćwiczeń, aby nabrać nieco masy ciała. Mój problem polega na tym, że jestem za chudy. Brak systematyczności w jedzeniu zrobił tutaj swoje. Dlatego wziąłem się porządnie za siebie. Oprócz treningów staram się dobrze i zdrowo odżywiać.

Alfabet Filipa Bobka

A jak autograf

- Dostaje bardzo dużo listów, w których najczęściej jest proszony o autograf. Zdarza się, że otrzymuje dużą kopertę, a w niej mniejszą z wypisanym adresem zwrotnym i przyklejonym znaczkiem oraz plikiem zdjęć do podpisu z adnotacją, co na danej fotografii powinien napisać. Niestety, nie jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie listy. Ale stara się chociaż raz w miesiącu odesłać ich część.

B jak "Brzydula"

- To jego pierwsza tak ważna produkcja. Wcześniej występował w kilku serialach, jak na przykład "Na Wspólnej" czy "Barwach szczęścia", ale były to jedynie epizody.

F jak fotografia

- Smykałkę do fotografii odkrył stosunkowo późno, bo dopiero w Akademii Teatralnej, ale od tamtej pory nie rozstaje się w aparatem. Robi zdjęcia wszystkiemu, co mu się napatoczy. Ponoć nawet całkiem nieźle mu to wychodzi.

D jak dziewczyna

- Aktualnie jest singlem.

K jak kosmetyki

- Oprócz kremu nawilżającego na lato i tłustego na zimę nie stosuje żadnych innych kosmetyków do pielęgnacji ciała.

L jak lekarstwo na zmęczenie

- Najlepszym lekiem na kryzys jest - według niego - odpoczynek. Chętnie nadrabia zaległości i śpi do oporu. Nawet jeśli sen nie przychodzi, leży w pościeli. Nie wykonuje zbędnych ruchów, nie przemęcza się. Z łóżka wychodzi tylko po zakupy. Słucha w takich momentach dużo muzyki, przy której najlepiej relaksuje się jego ciało i umysł.

M jak marzenia

- Marzy mu się niewielka, ale za to bardzo charakterystyczna rola. Nie ma natomiast apetytu na wielkie przedsięwzięcia ze swoim udziałem. Liczy na to, że wkrótce wróci do teatru. W końcu nie po to studiował cztery ciężkie lata w Akademii Teatralnej w Warszawie, żeby odciąć się od występów przed żywą publicznością.

O jak oferty matrymonialne

- Nie, nic takiego jeszcze się nie zdarzyło w jego życiu...

S jak słabości

- Otwarcie przyznaje się do słabości do rudych kobiet. Absolutnie uwielbia ten kolor włosów. Mogą być nawet farbowane. Długość też nie gra roli.

U jak ubrania

- Uwielbia chodzić w podartych dżinsach, bluzie i trampkach. Zdecydowanie preferuje wygodny styl ubierania. Spodnie kupuje o rozmiar większe, by zapewnić sobie jeszcze większy komfort przy chodzeniu.

Z jak związek

- W związkach ceni monogamię. W tej kwestii, co podkreśla, jest całkowitym przeciwieństwem swojego bohatera Marka Dobrzańskiego z "BrzydUli". Oprócz wyglądu i głosu nie ma z nim nic wspólnego. Różni ich od siebie sposób bycia i myślenia. Marek Dobrzański to lekkoduch. On poważniej patrzy na życie. Żartuje, że do ideału mu daleko, więc czasem popełnia głupstwa, ale na pewno nie na taką skalę jak Marek.

Obecnie możemy zobaczyć aktora w serialu "Klub Szalonych Dziewic". Wciela się w nim w rolę popularnego oraz przystojnego fotografa - Dawida Retmana, który zaczął pracę w magazynie "SuperEgo". Również pracująca w nim Magda, szybko wpada mężczyźnie w oko.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy