Bodo
Ocena
serialu
6,4
Niezły
Ocen: 454
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Bodo": Historia przedwojennego celebryty

Serial "Bodo" to widowiskowa i najważniejsza produkcja, która wiosną zostanie pokazana w TVP1. W serialu widzowie zobaczą międzywojenne przeboje w zaskakujących aranżacjach, spektakularne układy choreograficzne i rozmach scenograficzny. Zobaczcie, co o serialu powiedzieli nam odtwórcy głównej roli!

Eugeniusz Bodo był największą gwiazdą przedwojennego polskiego kina. Obdarzony był niespotykaną charyzmą i urokiem osobistym, którym przyciągał tłumy widzów na każdy film czy spektakl. Stał się ikoną mody i dobrego stylu. Jego piosenki śpiewała cała Polska. Ściany na klatce schodowej prowadzącej do jego mieszkania, były wypełnione kobiecymi wyznaniami miłości i uwielbienia dla talentu. Mimo to Bodo nigdy nie zaangażował się w poważny związek uczuciowy.

Najważniejsze miejsce w jego życiu zajmowała dominująca matka i uroczy, olbrzymi dog Sambo. W jednym z wywiadów aktor przyznał, iż uwielbia wcielać się w teatrze i filmie w różne role, bowiem "nienawidzi samego siebie". Wcielał się na tyle skutecznie, że podczas przesłuchań w moskiewskim więzieniu - po aresztowaniu Bodo przez NKWD - nawet śledczym rzeczywistość myliła się z jego filmowymi dokonaniami.

Reklama

W serialu pokazano Eugeniusza Bodo na różnych etapach życia. Najpierw jako nieśmiałego, żyjącego marzeniami o wielkiej sławie nastolatka, dla którego teatr jest ucieczką od codziennych problemów. Opowiedziano o jego miłości do sceny, całkowitym poświęceniu, mozolnej i konsekwentnej wspinaczce na estradowy szczyt, aż do chwili, gdy dostaje pierwszy angaż w warszawskiej rewii.

Drugi etap to portret Eugeniusza Bodo - gwiazdy. Widzowie zobaczą jego największe sukcesy - zmaganie się z przygniatającą popularnością, próbę znalezienia prawdziwej miłości - skomplikowane relacje uczuciowe z Zulą Pogorzelską, Norą Ney, Tahitanką Reri i - przede wszystkim - z Adą.

Wreszcie będziemy towarzyszami Bodo w najtragiczniejszym momencie życia, w chwili gdy jest zmuszony pogodzić się z utratą wszystkiego, co kochał, skonfrontować się ze swymi największymi lękami i słabościami.

Ten etap rozpoczyna się w chwili, gdy Eugeniusz Bodo - u progu międzynarodowej kariery - staje się prawdziwym "królem życia". Wtedy właśnie, przymuszony wybuchem wojny, ucieknie z Warszawy do Lwowa, gdzie zostanie w zagadkowych okolicznościach aresztowany przez NKWD. Absurdalne oskarżenia o szpiegostwo, więzienie i wyrok. W końcu śmierć w obozowym szpitalu - w samotności, brudzie, głodzie, chorobach i upokorzeniu.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy