Blondynka
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 832
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

„Blondynka”: Sławomir Zapała nigdy nie odpuszcza

Sławomir Zapała, czyli Paweł z „Blondynki”, bardzo długo szukał dla siebie miejsca w show biznesie. W końcu wpadł na pomysł, by zostać pierwszą w dziejach muzyki rozrywkowej gwiazdą rock-polo i... odniósł oszałamiający sukces. Zanim szturmem zdobył serca Polaków, śpiewał w amerykańskich barach dla kierowców TIR-ów!

Po ukończeniu krakowskiej szkoły teatralnej Sławomir Zapała wyjechał do Stanów Zjednoczonych, by tam uczyć się śpiewu.

Marzył o karierze wokalnej i uznał, że za oceanem znajdzie najlepszych nauczycieli. Okazało się jednak, że lekcje u mistrzów są bardzo drogie, więc - aby na nie zarobić - musiał ciężko pracować.

- Harowałem na budowach, zrywałem azbest ze starych domów, występowałem w barze położonym przy ruchliwej autostradzie - wspomina.

Z Ameryki aktor przywiózł mnóstwo doświadczeń, dobrze ustawiony głos i... żonę - Magdalenę Kajrowicz - która stała się jego muzą, a rok temu urodziła mu syna Kordiana.

Reklama

- Gdyby nie Magdalena, nie byłoby Sławomira - powiedział w programie "Kulisy sławy".

- Żona nauczyła mnie, że nigdy nie wolno odpuszczać, że trzeba doprowadzać sprawy do końca - twierdzi.

Sławomir Zapała od dziecka marzył, by zostać aktorem. I postawił na swoim! Mając 10 lat zagrał swą pierwszą w życiu rolę - wcielił się w Figusa w spektaklu telewizyjnym "Tajemnica szkolnego dzwonka", a wkrótce potem w Elfa w "Calineczce", którą dla Teatru TV wyreżyserował Artur Hofman. Kiedy kilka lat później powiedział mamie, że po maturze zamierza zdawać do szkoły teatralnej, usłyszał, że - skoro chce - to powinien spróbować. Dostał się za pierwszym razem.

Jeszcze będąc studentem zadebiutował przed kamerą w roli Dominika w dwóch odcinkach "Klanu" (Dominik był kolegą Agnieszki Lubicz ze studiów). Niedługo potem dostał angaż w chorzowskim Teatrze Rozrywki i wystąpił w musicalu "West Side Story". Już wtedy wiedział, że jego największą pasją jest śpiewanie.

Dziś Sławomir jest jedną z największych gwiazd polskiej estrady. Jego teledyski mają miliony odsłon na YouTube, debiutancka płyta zatytułowana "The Greatest Hits" osiągnęła status platynowej (ponad 30 tysięcy sprzedanych egzemplarzy), a piosenki z nowych singli nuci cała Polska.

Sławomir Zapała nie zamierza jednak rezygnować z aktorstwa. Tylko w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy widzieliśmy go w dwóch serialach ("Blondynka" i "Komisarz Alex") i trzech filmach kinowych ("Porady na zdrady", "Listy do M 3" i "Gotowi na wszystko. Exterminator").

Tej wiosny Sławomira oglądać możemy w niedzielne wieczory jako gospodarza i gwiazdę show TVP2 "Big Music Quiz".

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy