Blondynka
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 832
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Blondynka": Natalia Rybicka zrezygnowała ze swej wielkiej pasji dla aktorstwa

Natalia Rybicka, czyli Sylwia Kubus z 5. serii "Blondynki", przez wiele lat traktowała aktorstwo jak... hobby. Swą pierwszą rolę zagrała mając zaledwie 14 lat i zanim zdecydowała się na rozpoczęcie studiów w szkole teatralnej, marzyła, by zostać tancerką!

Kiedy Natalia Rybicka zgłosiła się na egzaminy wstępne do Akademii Teatralnej, miała już na swoim koncie udział w kilku serialach.

- Czasami się śmieję, że właściwie całe dzieciństwo spędziłam na planie. Najpierw był serial "Więzy krwi", potem dostałam propozycję zagrania w "Samym życiu". Nie ma się co oszukiwać - dorastałam na planie, z dziewczynki stałam się kobietą pod okiem reżyserów i kolegów aktorów... Plan był dla mnie jak drugi dom - wyznała w wywiadzie.

Zanim Natalia postanowiła na dobre związać się z aktorstwem, bardzo poważnie myślała o karierze tancerki. Zaczęła tańczyć już jako mała dziewczynka.

Reklama

- Byłam w przedszkolu, kiedy rodzice zapisali mnie na lekcje tańca nowoczesnego. Wychodzili z założenia, że lepiej zapewnić mi i moim braciom jakieś zajęcia, niż patrzeć, jak całe godziny spędzamy na trzepaku - wspomina odtwórczyni roli Sylwii Kubus z "Blondynce".

Natalia pokochała taniec i była pewna, że nigdy nie będzie musiała z niego zrezygnować. A jednak...

- Ten rozdział zamknął się dla mnie w momencie, kiedy dostałam się do Akademii Teatralnej i musiałam wybrać: taniec czy aktorstwo. Nie dałoby się z jednakowym zaangażowaniem poświęcić obu pasjom. Kocham taniec, ale nigdy nie żałowałam mojego wyboru - mówiła w rozmowie z jednym z magazynów.

Natalia Rybicka może się pochwalić sporymi osiągnięciami w dziedzinie tańca nowoczesnego - dwukrotnie zdobyła tytuł Mistrzyni Polski w Disco Dance Freestyle. Ma też powody do dumy jako aktorka - za rolę w filmie "Żurek" była nominowana do Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł, a za kreację w serialu "Londyńczycy" otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki w roli drugoplanowej na Międzynarodowym Festiwalu Produkcji Telewizyjnych "Roma Fiction Fest" w Rzymie.

Natalia wierzy, że jej umiejętności taneczne kiedyś przydadzą się jej w filmie. Marzy o roli we wspaniałym musicalu, a że po sukcesie amerykańskiego "La La Land" wszyscy krytycy filmowi wieszczą odrodzenie tego nieco zapomnianego gatunku, być może wkrótce jej marzenie się spełni...

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy