Beverly Hills, 90210
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 584
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"BH90210": Nie będzie drugiego sezonu. Fox kasuje serial

Fani na całym świecie będą niepocieszeni. Nowe "Beverly Hills, 90210" okazało się porażką.

Wznowienie popularnego w latach 90. serialu miało być miniserialem, składającym się z sześciu odcinków. Nie jest jednak tajemnicą, że twórcy produkcji liczyli na to, że seria zyska uznanie widzów i na jednym sezonie przygoda się nie skończy.

Jednak po dość dobrych wynikach premierowego odcinka oglądalność zaczęła spadać z tygodnia na tydzień. Na losie serialu zaważył też z pewnością dramat z kulisami - w ciągu realizacji paru odcinków kilka razy zmieniano kierowników serii.

Mimo wszystko prezesi stacji napisali w oficjalnym oświadczeniu: "Jesteśmy dumni z faktu, iż udało nam się po latach zaprezentować fanom nową historię".

Reklama

Wieści o nowej wersji kultowego serialu pojawiły się w sieci w 2018 roku i od razu rozpaliły wyobraźnię starszych fanów, którzy z utęsknieniem czekali na dalszą opowieść o losach uwielbianych w młodości bohaterów.

Oprócz fanów, którzy są zawiedzeni tą wiadomością, swoje niezadowolenie z anulowania serialu wyraziły także same gwiazdy. Niektórzy podziękowali fanom, niektórzy wyrazili swój zawód nieco... pasywnie-agresywnie:

Oryginalne "Beverly Hills, 90210", pokazywane premierowo w Polsce w latach 1994-2003, łamało wiele tabu, zapoczątkowało modę na seriale młodzieżowe. "BH90210" to 6-odcinkowa seria limitowana z oryginalną obsadą i ciekawym pomysłem na fabułę.

Aktorzy grają w serialu samych siebie, a raczej lekko przerysowane wersje samych siebie.

Brian Austin Green (serialowy David), Gabrielle Carteris (grająca Andreę), Ian Ziering (jako Steve), Jason Priestley (Brandon), Jennie Garth (Kelly), Shannen Doherty (Brenda) i  Tori Spelling (serialowa Donna) spotykają się po latach i decydują, żeby nagrać reboot serialu, który zmienił na zawsze ich życie.

Prace nad nową wersją kultowej produkcji okazują się być nie mniej emocjonujące niż fikcyjne przygody sprzed lat. Powracają dawne uczucia, przypominają o sobie długo skrywane konflikty, a stare przyjaźnie zostają wystawione na próbę.

Pomysłodawczyniami serialu są m.in. odtwórczynie ról Kelly i Donny, czyli Jennie Garth i Tori Speling. Jak przyznaje Garth w jednym z wywiadów: - Nie chciałam zagrać znowu starej dobrej Kelly Taylor. Zawsze uważałam, że nasi widzowie zasługują na więcej.

Jesteś fanem amerykańskich seriali? Zalajkuj nasz fan page "Zjednoczone Stany Seriali", czytaj najświeższe newsy zza oceanu oglądaj trailery, galerie, komentuj i czytaj opisy odcinków już dwa tygodnie przed emisją w Polsce.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy