Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19824
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Znieczulenie?

Hubert – od chwili, gdy Klara uciekła z domu - coraz częściej sięga po alkohol… Aż w końcu u Pyrków wybucha ostra kłótnia!

Agata znajduje w sypialni brata całą "kolekcję" butelek po piwie - i donosi o tym Iwonie.

A młoda lekarka coraz bardziej się niepokoi...

I próbuje uświadomić chłopakowi, że ma problem.

- Drugie piwo o tej porze? Hubert, rozmawialiśmy...

Pyrka od razu jednak się irytuje - i wybucha.

- Co to jest? Jakim prawem mnie pouczasz?!

- Uspokój się, zwracam ci tylko uwagę, że...

- Że co? Że nie robię tego, co wszyscy po mnie oczekują?! Coś zawaliłem? Zaniedbałem dziecko, swoją pracę albo domowe obowiązki? Mam więcej obowiązków niż kiedykolwiek w życiu, ale wszystko przyjmuję na klatę... A ty mi robisz aferę, że chcę się napić w domu piwa?!

Reklama

- Nie odzywałabym się, gdyby nie ta bateria pustych butelek w twoim pokoju! Chowasz butelki za łóżeczkiem dziecka... jak jakiś alkoholik! Długo to trwa?

- A, super... Widzę, że opieka nad moim dzieckiem dała ci prawo do przeszukiwania mojego pokoju?!

- Znalezienie tylu butelek nie wymagało żadnego przeszukiwania... I nie odwracaj kota ogonem! Bo problemem nie jest to, że naruszam twoją prywatność, tylko to, jak sobie radzisz, a raczej nie radzisz!

- To nie twoja sprawa!

- A czyja? Każdy w tym domu wspiera cię jak może... W związku z tym doszedłeś do wniosku, że masz prawo znieczulać się alkoholem?

- Ależ wielkie poświęcenie... trochę zaopiekować się swoją bratanicą!

- Żebyś wiedział, że tak!

- W takim razie dziękuję ci za dalszą pomoc, jeszcze dzisiaj zatrudnię nianię do Marysi... Nie potrzebuję łaski ani twojej, ani Agaty!

Czy Hubert odzyska w końcu rozsądek - i zrozumie, że alkohol wcale nie jest "lekiem" na jego problemy?

www.barwyszczescia.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy