Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19826
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Szok! Malwina straci córkę z powodu złego prowadzenia się!

Podczas rozprawy rozwodowej Malwina (Joanna Gleń) przeżyje szok, gdy Przemek (Dobromir Dymecki) jasno da jej do zrozumienia, że nie zawaha się przed niczym, byle tylko dostać opiekę nad Emilką (Antonina Buczek). Brodziński przestawi w sądzie zdjęcia, które wynajęty przez niego detektyw zrobił jego żonie i Adamowi (Marcin Kwaśny)!

Wkrótce Brodzińscy wreszcie staną w sądzie naprzeciwko siebie. Jerzy (Bronisław Wrocławski), który zawiezie córkę na rozprawę rozwodową, nie wróci jednak z Zakrzewia z dobrymi wieściami.

Małgorzata (Adrianna Biedrzyńska) od razu zorientuje się, że musiało stać się coś złego.

- Coś poszło nie tak? - zapyta męża.

- Niestety... wszystko - odpowie jej Marczak.

Okaże się, że Przemek postanowił wystąpić o rozwód z orzeczeniem o winie Malwiny i złożył wniosek o przyznanie mu opieki nad Emilką, a sąd przystał na to po analizie... dowodów świadczących o złym prowadzeniu się Brodzińskiej!

Reklama

Jerzy nie będzie w stanie zrozumieć, skąd Przemek miał kompromitujące zdjęcia jego córki i Jabłońskiego. Małgorzata przypomni sobie, że kilka dni wcześniej spotkała się z Malwiną i zauważyła, że śledzi je jakiś mężczyzna z aparatem fotograficznym.

- Wiedziałam, że ktoś robi jej zdjęcia i nie ostrzegłam jej - westchnie.

- To by nic nie dało. Przemek i bez tych zdjęć miał dość dowodów na zdrady Malwiny - stwierdzi Marczak z rezygnacją w głosie.

Małgorzata zacznie się zastanawiać, co wpłynęło na to, iż Przemek zdecydował się wytoczyć ciężkie działa przeciw Malwinie.

- Mówiła, że się dogadali - stwierdzi.

Kacper (Jakub Szlachetka), który akurat wejdzie do pokoju i usłyszy rozmowę dziadka i Małgorzaty, wtrąci, że jego matka ostatnio myli się w wielu sprawach.

- Bo nie panuje nad swoim życiem - szepnie, a gdy Jerzy poinformuje go, że Malwina zamierza odwołać się od decyzji sądu, wyzna, że uważa, iż powinna odpuścić.

- Nic jej to nie da. Tylko szkoda Emilki... Lepiej niech mama najpierw uporządkuje swoje życie - powie.

Co zrobi Brodzińska? Czy będzie walczyć o córkę? 


Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy