Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19788
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Koniec sezonu… i małżeństwa!

Zapraszamy na premierowe odcinki „Barw szczęścia” - ostatnie przed wakacyjną przerwą - które dla Marty okażą się wyjątkowo pechowe… Co tym razem wydarzy się w serialu?

Kolejna rozmowa Walawskiej z mężem zamieni się w kłótnię.

- Cieszyłam się, że dochodzisz do siebie, a ty organizujesz kolejną wyprawę! I to za moimi plecami!

- Nie powiedziałem ci, bo bałem się, że nie zrozumiesz...

- A czego tu mam nie rozumieć? Przeżyłeś, a Filip i Iwo nie, więc wracasz - do poprawki!

- Jak możesz tak mówić? Nie idę tam po śmierć!

- A po co? Tylko mi nie mów, że musisz dokończyć porachunki z górami!

Kilka dni później Marta spotka się za to z Bernardem.

Reklama

- Oszukałeś mnie! Czemu mi nie powiedziałeś, że Artur planuje znowu lecieć w Himalaje? I dlaczego nie wybiłeś mu z głowy tego kretyńskiego pomysłu?! Obiecałeś, że mi pomożesz! Że mogę na ciebie liczyć, a ty mnie okłamałeś!

- Artur prosił, żebym na razie ci nie mówił...

- Artur jest niespełna rozumu!

- Brzmiał rozsądnie. Poza tym: nie chce zdobywać szczytów, tylko przywieźć ciała Filipa i Iwo, żeby je pochować w Polsce...

- Wrócił ledwo żywy z Himalajów... Już zapomniałeś, w jakim był stanie? Dlaczego, do cholery, pozwalasz mu tam jechać?!

- Bo jest zdeterminowany i poleci obojętnie czy mu pomogę, czy nie!

Po rozmowie z Bernardem Walawska się nie podda - i zażąda od męża, by umówił się na spotkanie z terapeutą.

- Nie musisz wracać w Himalaje i ponownie się narażać, żeby przepracować problemy. Możemy to zrobić tu na miejscu... Razem. Kiedyś pomogłeś mi wyjść z nałogu... Pozwól, że teraz ja pomogę tobie!

Chowański jednak odmówi... A wtedy Marta się załamie.

- Nie jedź, proszę... Drugi raz tego nie wytrzymam!

- Daj spokój, nie będziesz mnie szantażować! Proszę cię o ostatni kompromis... Dla mnie ta wyprawa jeszcze się nie skończyła. Jak wrócę, będę już tylko dla was...

Zrozpaczona, Walawska o wszystkim opowie w końcu swojej matce.

- Błagałam Artura, żeby nie jechał... A on mnie zlekceważył! Co to oznacza? Że ma za nic moją miłość i cały nasz związek! Nic dla niego nie znaczę - ani ja, ani Ewunia!

A później pocieszenie znajdzie w ramionach Piotra...

- Potraktuj to jak reset: wróci, zaczniecie od nowa.(...) Artur zawsze lubił wyzwania. Za to go pokochałaś. Daj mu szansę.(...) Oby nie zgłupiał na tyle, żeby cię stracić... Wiem, co to znaczy tego żałować.

Tymczasem Chowański, tuż przed wyjazdem, postanowi zabezpieczyć rodzinę finansowo - na wypadek swojej śmierci. A to przerazi Martę jeszcze bardziej.

- Byłem u notariusza... Wszystko ci zapisałem. Firma jest twoja. Tu jest mój testament i wszystkie pełnomocnictwa...

- Wyszłam za ciebie! Nie za twoje pieniądze!(...) Nie wiem, czy ty przeżyjesz, ale nasze małżeństwo na pewno nie przetrwa tej wyprawy!

I w końcu, gdy Artur będzie już w drodze na lotnisko, Walawska wybierze numer swojego prawnika...

- Chciałabym się z panem umówić... Tak, to pilne. Chcę złożyć pozew rozwodowy!

Czy małżeństwo Marty się rozpadnie?

www.barwyszczescia.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy