Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19836
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": W rękach psychopaty

​W najbliższym odcinku Walawska i Ewunia (Katarzyna Zielińska, Gabriela Ziembicka) ruszą pociągiem z Białegostoku do Warszawy, gdzie ma odbyć się rozprawa rozwodowa. Jeszcze zanim skład ruszy, w wagonie dojdzie do niemiłego incydentu z udziałem Igi (Ada Fijał). W obronie Marty i jej córeczki stanie wówczas współpasażer, Adam Krzepiński (Marek Kossakowski). Jednak w tym momencie ślad po kobiecie i dziewczynce zaginie...


Ewuniu, uciekaj!

Tymczasem Walawska ocknie się w opuszczonym domu na odludziu! Przywiązana do krzesła i z zaklejonymi taśmą ustami tuż obok na łóżku zauważy leżącą nieruchomo Ewunię. Nagle do pomieszczenia wejdzie porywacz... Adam Krzepiński!

- Zdejmę ci teraz knebel. Jak będziesz miła, to dostaniecie jeść i pić. Ostrzegam, nie lubię krzyków. Będziesz grzeczna? - rzuci lodowatym tonem.

- Proszę, tylko niech pan nie krzywdzi mojego dziecka! - zacznie błagać sparaliżowana strachem Marta.

Koszmar potrwa kilkadziesiąt godzin. Aż do momentu, gdy psychopata wsiądzie do auta i odjedzie. Walawska zrozumie, że musi natychmiast coś wymyślić, bo druga taka szansa może się nie powtórzyć. Rozpocznie dramatyczny wyścig z czasem. Kiedy wreszcie zdoła oswobodzić z więzów siebie i córkę, poszuka drogi ucieczki.

Reklama

Okienko w łazience okaże się jednak zbyt małe, by zdołała się przez nie przecisnąć dorosła osoba. Dlatego Marta podejmie dramatyczną decyzję. Postanowi zostać na miejscu, pokładając swoje życie w rękach Ewuni!

- Pobiegniesz, ile masz sił w nogach. Masz się nie oglądać za siebie! Pierwszy dom, jaki zobaczysz, biegniesz do niego i co? - zapyta przerażoną dziewczynkę, która zrozumie wszystko w lot: - Wzywam policję. - Powiesz, że facet z pociągu nas porwał, jak się nazywasz, a potem zadzwonisz do Artura! To jest bardzo ważne, teraz wszystko zależy od ciebie - Walawska wyda dalsze dyspozycje.

Już teraz możemy zdradzić, że Ewuni uda się dotrzeć na pobliski komisariat dzięki przypadkowo spotkanym spacerowiczom. Ale Krzepiński wpadnie w szał...

MP

Kurier TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy