Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19788
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Barwy szczęścia": Pogrążona w depresji Klara przepadnie bez wieści!

Zaraz po chrzcie córki Klara (Olga Jankowska) zniknie bez śladu... Zostawi list z wyznaniem, że nie nadaje się na matkę!

- Zobacz, co zrobiłaś? - krzyknie Klara, gdy zobaczy, że jej malutka córeczka poplamiła nową sukienkę.

Wszyscy obecni w pokoju goście zaproszeni na chrzest nowo narodzonej Marysi zamilkną i spojrzą na młodą mamę, przerażeni jej nagłym wybuchem. Ona sama przestraszy się swego zachowania...

Wybuchy złości

Przed wejściem do kościoła Klara bezskutecznie  będzie uspokajać płaczącą córkę.

- Nie pójdę z nią do środka, kiedy tak ryczy - stwierdzi, a gdy Hubert (Marek Molak) zaproponuje, że weźmie małą na ręce, stanowczo zaprotestuje.

Dopiero Markowi (Marcin Perchuć) uda się przemówić Klarze do rozsądku.

Reklama

- Nie możesz się tak stresować, bo ona to wyczuje - powie i zabierze jej dziecko.

Marysia od razu przestanie płakać.

- Obcy człowiek potrafi uspokoić moją córkę lepiej ode mnie - szepnie Pyrka.

Niestety, w trakcie chrztu, dziecko znów zacznie płakać. Klara z trudem powstrzyma się przed kolejnym wybuchem złości. Marek zauważy, że wyrwała swą rękę z dłoni męża... Dobry humor nie wróci Klarze nawet po powrocie z kościoła do domu. W pewnej chwili wstanie od stołu, by pójść na górę i uspokoić wciąż płaczącą córkę.

Nie szukajcie mnie!

Hubert, zaniepokojony przedłużającą się nieobecnością żony, stwierdzi, że Klara chyba usnęła razem z Marysią i już nie zejdzie do gości.

- Niech odpocznie, naharuje się przy dziecku, potem pada ze zmęczenia - powie Teresa (Jolanta Lothe).

Po obiedzie Hubert usłyszy płaczącą wniebogłosy córkę. Wejdzie do sypialni i zobaczy otwartą szafę oraz porozrzucane na podłodze pieluchy i ubrania. Dostrzeże też leżącą na poduszce kopertę. Sięgnie po nią i z przerażeniem przeczyta list od żony.

- Nie ma Klary! Zostawiła Marysię! - krzyknie, zbiegając ze schodów.

Poda jednej z sióstr kopertę z listem.

- Kochani, nie nadaję się na matkę. Boję się, że skrzywdzę Marysię. Lepiej to wy się nią zajmijcie. Nie szukajcie mnie... - przeczyta na głos Agata (Natalia Zembrzycka) w 1612. odcinku "Barw szczęścia" (emisja 3 marca w TVP2).

- Nie, to niemożliwe, żeby matka porzuciła dziecko, przecież tak czekała na Marysię - szepnie Teresa.

- Przede wszystkim, gdzie ona teraz jest? - zapyta Iwona (Izabela Zwierzyńska).

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy