Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19824
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Eryk zostanie skazany, ale nie pójdzie do więzienia!

Eryk (Patryk Cebulski) stanie przed sądem za wywołanie fałszywego alarmu bombowego na Okęciu i usłyszy bardzo srogi wyrok. Zostanie skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości trzydziestu sześciu tysięcy złotych!

W 1770. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w TVP2 w czwartek 28 grudnia o godzinie  20.05) Eryk powie Kajtkowi (Jakub Dmochowski), że spodziewa się bardzo surowej kary za to, że zadzwonił na policję i skłamał, iż na lotnisku znajduje się bomba...

Mam przerąbane, nie wyjdę z tego - stwierdzi, myśląc, że prosto z sądu zostanie przewieziony do aresztu.

Nie chcę iść do więzienia! Wolę udawać psychicznego, niech mnie zamkną w wariatkowie! - spanikuje tuż przed wejściem do sądu.

Eryk nie uwierzy wynajętemu przez ojca adwokatowi, że sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, jeśli tylko zachowa spokój na rozprawie i wykaże skruchę.

Reklama

Kluczowa jest postawa chłopaka. Uznał swoją winę, dobrze się uczy, do tej pory nie wchodził w kolizję z prawem - powie prawnik ojcu i przyjaciołom Eryka.

Sędzia rzeczywiście weźmie pod uwagę wszystkie okoliczności przemawiające na korzyść nastolatka. Gdy chłopak usłyszy wyrok, kamień spadnie mu z serca.  

Miałeś dzisiaj bardzo dużo szczęścia, wiesz o tym? - powie swemu uczniowi Milewicz (Józef Grzymała), który zostanie wezwany do sądu w charakterze świadka.

Wiem... Dostałem od losu drugą szansę i nie zmarnuję jej - westchnie chłopak.

Jesteś wolnym człowiekiem na wakacjach - zażartuje Kajtek.

Nie do końca wolnym i na pewno nie na wakacjach, muszę odpracować zasądzoną karę -  odpowie mu Eryk, po czym zaprosi go oraz Angelę (Helena Englert) i Oliwkę (Wiktoria Gąsiewska) na lody.

Tylko dwa lata w zawieszeniu i trzydzieści sześć tysięcy kary za zatrzymanie ruchu powietrznego na Okęciu? - zdziwi się Radek (Filip Kosior), gdy po rozprawie Eryk przyjdzie z przyjaciółmi do Feel Good.

Udało ci się! Taki łagodny wyrok to żaden wyrok - doda Morawski.

Eryk od razu zapyta go, czy zatrudni go w klubokawiarni na okres wakacji.

Sorry, ale nie chcę tutaj bombera. Twoja osoba źle się kojarzy - usłyszy.

Czy Erykowi uda się przekonać Radka, by dał mu szansę i pozwolił pracować razem z Kajtkiem i Oliwką?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy