Barwy szczęścia
Ocena
serialu
7,9
Dobry
Ocen: 19826
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Barwy szczęścia": Ekspresowy ślub

Górka zgodzi się wyjść za Sadowskiego, a on zaproponuje, by wzięli ślub jeszcze tego samego dnia...

Łukasz (Michał Rolnicki) zjawi się w hotelu Stańskich z bukietem kwiatów, uklęknie przed Kasią (Katarzyna Glinka) i wyzna jej, że jest miłością jego życia.

- Zostań wreszcie moją żoną... - wyszepcze.

- Ty tak na serio? - zapyta go Górka, a on spojrzy jej prosto w oczy i stwierdzi, że nigdy nie był bardziej poważny.

- Tak, wyjdę za ciebie - usłyszy w końcu.

Zostałam... wrobiona!

- To twoja sprawka - powie Kaśka stojącej obok Bożenie (Marieta Żukowska), a ta uśmiechnie się i stwierdzi, że czasem szczęściu trzeba tylko trochę pomóc.

Tymczasem Łukasz zaproponuje ukochanej, by wzięli ślub... natychmiast.

Reklama

Chwilę później w hotelu zjawi się kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego.

- Nawet nie pytaj, jak to załatwiłem - szepnie Sadowski. Nagle Kasia zobaczy Bruna (Lesław Żurek) i Ksawcia (Bartosz Gruchot).

- No nie, to cały spisek... Zostałam totalnie wrobiona - zażartuje. - Dobrze, zróbmy to - zdecyduje.

Niespełna godzinę później urzędniczka oficjalnie ogłosi, że związek małżeński Górki i Sadowskiego został zawarty.

- Obiecuję, iż nigdy cię nie zostawię, że będę cię kochał, dbał o ciebie i troszczył się ze wszystkich sił - powie żonie Łukasz zaraz po tym, jak wsunie jej na palec obrączkę. - Chcę być z tobą do końca - doda wzruszony.

Co na to tato?

Po ceremonii Kasia serdecznie podziękuje Bożenie i Brunowi za to, że tak szybko zorganizowali ślub.

Będzie jej tylko przykro, że świadkami uroczystości nie mogli być przebywający aktualnie we Francji Stefan (Krzysztof Kiersznowski) i Waleria (Ewa Ziętek).

- Ojciec obrazi się na mnie na śmierć - westchnie.

- Przejdzie mu, a ślub to uroczystość dla was i dla nikogo innego - odpowie na to Bożena.

hm


Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy