Aż po sufit!
Ocena
serialu
7,4
Dobry
Ocen: 178
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

„Aż po sufit!”: Dobra szkoła

W serialu „Aż po sufit!” Karolina Staniec gra u boku gwiazd. Praktycznie dopiero uczy się zawodu, dlatego podpatruje, jak pracują starsi koledzy, słucha ich rad i uwag. To dobra szkoła.


Kama, jedyna córka Domirskich, w którą wcielasz się w serialu "Aż po sufit!", to dziewczyna przebojowa, niezależna, która jako pierwsza wyfrunęła z rodzinnego gniazda...

- To wejście w dorosłość nie odbyło się tak gładko, jak się spodziewała. Owszem, znalazła pracę w agencji reklamowej, znalazła miłość życia w osobie Daniela, dyrektora artystycznego w swojej firmie, mężczyzny starszego, doświadczonego, któremu zaufała bezgranicznie.

I odtąd się zaczęły jej kłopoty?

- Okazało się, że Daniel jest uzależniony od narkotyków i alkoholu, w co powoli wciąga Kamę. Na dodatek dopuszcza się wobec niej przemocy. Nie wiedząc już co począć, dziewczyna postanowiła schronić się u rodziców - zagubiona, zalękniona.

Reklama

Nie każda poszkodowana znajduje zrozumienie w rodzinnym domu...

- Kama jest szczęściarą, że ma rodziców, na których może zawsze liczyć! Tata (Cezary Pazura), zakochany w swej jedynaczce, zrobi wszystko, by nikt jej nie skrzywdził, podobnie mama (Edyta Olszówka) i dziadek (Tadeusz Borowski). Taki dom to skarb i pewnie łatwiej będzie jej wyjść z kłopotów niż komuś, kto nie ma tego rodzaju zaplecza.

Rola w "Aż po sufit!" nie jest Twoim debiutem, startowałaś w "Mieście 44".

- Jan Komasa, reżyser tego filmu poświęcał nam mnóstwo czasu rozmawiał, dopracowywał każdy szczegół, wyjaśniał. Miałam debiut marzeń! Przy okazji dowiedziałam się wielu rzeczy na temat Powstania Warszawskiego, wojny, ówczesnej kultury, obyczajów, miłości. Mieliśmy spotkanie z powstańcami. Pytałam ich, jak to możliwe, by w tak krótkim czasie, po kilku zaledwie dniach znajomości, zakochiwać się nad życie, decydować się na ślub, gdy wokół trwa walka. Odpowiadali, że postępowali tak, bo wiedzieli, że jutra może nie być... To robiło wrażenie.

Zobaczymy Cię w serialu kostiumowym "Bodo". Kogo grasz?

- Aktorkę, Marię Bogdę, żonę Adama Brodzisza, który wraz z Bodo tworzył w przedwojennej Warszawie teatr i zakładał wytwórnię filmową.

Pochodzisz z Częstochowy, studiowałaś we Wrocławiu, mieszkasz w Warszawie. Tu szukasz szczęścia?

- Na razie zawodowego. Mieszkam sama, nie mam chłopaka, skupiam się całkowicie na aktorstwie. To moja wielka miłość.

Rozmawiała Jolanta Majewska-Machaj

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Aż po sufit!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy