"American Horror Story": Tęskniliście za Kevinem?
Gwiazdor kultowej komedii familijnej "Kevin sam w domu" - Macaulay Culkin - z powodu uzależnienia od narkotyków nie występował w filmach i serialach od lat. Teraz wraca na ekrany!
Macaulay Culkin miał 10 lat, gdy dał się poznać światu jako bohater filmu "Kevin sam w domu". Później podbił sukces sequelem "Kevin sam w Nowym Jorku". Bez tych produkcji wielu z nas nie wyobraża sobie świąt.
Wczesny start kariery sprawił jednak, że aktor szybko się wypalił. W wieku 15 lat zniknął z show-biznesu. Nie udźwignął ciężaru popularności. Oliwy do ognia dolał rozwód jego rodziców, a później problemy z kobietami. Przez lata Culkin zatracał się w uzależnieniach.
Na szczęście dziś widzimy 39-letniego gwiazdora w doskonałej formie.
Radość Culkina może teraz udzielić się jego fanom. Wkrótce zagra bowiem w 10. sezonie kultowej serii "American Horror Story". Choć szczegóły na temat jego roli nie są jeszcze znane, wiadomość wywołała w sieci wielkie poruszenie.
- Czy ktoś może mi wyjaśnić, co się dzieje? Czy znów umarłem? - żartował aktor w social mediach, nawiązując do fałszywych informacji o jego śmierci, które wiele razy zalewały internet.
Nową serię będziemy mogli obejrzeć podobno we wrześniu. Czy udział Culkina przesądzi o jej sukcesie?
bd