Ślub od pierwszego wejrzenia
Ocena
programu
2,5
Fatalny
Ocen: 15
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Ślub od pierwszego wejrzenia": Finał sezonu za nami!

Ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" właśnie dobiegła końca. W finałowym odcinku pary, w które uczestników połączyli eksperci, podjęły decyzję, co do swojej przyszłości. Kto zdecydował się kontynuować małżeństwo, a kto zakończy krótki związek rozwodem? Poznajcie szczegóły!

Finał 8. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

"Ślub od pierwszego wejrzenia" od lat budzi sporo kontrowersji. We wrześniu 2022 roku poznaliśmy uczestników, którzy wzięli udział w 8. edycji eksperymentu społecznego. Spośród chętnych, którzy zgłosili się do programu, wybrano sześć osób. Na podstawie testów i rozmów eksperci stworzyli trzy pary, które - w oparciu o wyniki badań - powinny mieć szansę na miłość. To tylko teoria, a jak wyszło w praktyce? Uczestnicy złożyli w urzędzie stanu cywilnego przysięgi małżeńskie. Czy ich relacje po miesiącu znajomości z zupełnie obcymi osobami przerodziły się w uczucie, na które liczyli?

Reklama

Pierwszy odcinek ósmej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" miał swoją premierę 6 września 2022 roku na platformie player.pl. Od tego momentu widzowie śledzili początki znajomości trzech małżeństw, które stworzyli: 32-letnia Marta z Katowic i 37-letni Maciej ze Szczecina, 30-letnia Justyna z Warszawy i 28-letni Przemysław z Poznania, 38-letnia Marta z Międzybrodzia Bialskiego i 37-letni Patryk ze Słubic.

Każde z nich miało inne doświadczenia, jednak wszyscy deklarowali, że marzą o tym samym - o miłości i stworzeniu własnej, szczęśliwej rodziny. Czy wszyscy zrobili wszystko, by pomóc swojemu szczęściu? Czy każda uczestniczka i uczestnik poświęcili odpowiednią ilość czasu i energii, by poznać małżonka? 

Jakie są decyzje par? Które małżeństwa "ŚOPW 8" przetrwały?

Justyna z Warszawy i Przemek z Poznania pozostali w małżeństwie

Gdy wzięli ślub - ona mieszkała w Warszawie, a on w Poznaniu. Para już w czasie wesela złapała wspólny język, jednak niedługo później zaczęły pojawiać się pierwsze wątpliwości. Uczestnicy spędzali ze sobą czas i próbowali poznawać małżonka w różnych sytuacjach życiowych. Czasem było zabawnie, czasem niezręcznie. Choć wzajemnie starali się organizować niespodzianki, to ich efekt nie zawsze był pozytywny. Podobnie było z poważnymi rozmowami na temat dalszej przyszłości. Przed kamerami deklarowali, że wybór ekspertów był dobry i w pełni angażują się w eksperyment. Ostatecznie Justyna Hołubowicz i Przemysław Wereszczyński w finałowym odcinku zgodnie poinformowali, że chcą pozostać w małżeństwie. Zapowiedzieli też, że za kilka miesięcy planują przeprowadzkę i wspólne mieszkanie.

Marta z Katowic i Maciej ze Szczecina zdecydowali się na rozwód

Widzowie już w czasie ceremonii w urzędzie stanu cywilnego zwrócili uwagę na to, że między uczestnikami nie zaiskrzyło. Nie zmieniło się to również w czasie podróży poślubnej. W pierwszych dniach znajomości małżonkowie skupili się na tym, że ich wyobrażenie o partnerze nie zgadza się z rzeczywistością. On wprost wyrażał to, że małżonka nie jest w jego typie, a ona poczuła się urażona uwagami męża. Wprawdzie później starali się ze sobą rozmawiać, jednak nie doszło do porozumienia. Od samego początku fani programu zauważyli, że Marta i Maciej nie chcą się wzajemnie poznawać. Ich znajomość utknęła na etapie koleżeństwa.

Marta Podbioł i Maciej Mikołajczak zdecydowali się na rozwód. Informację o zakończeniu małżeństwa poprzedziła ostra wymiana zdań między uczestnikami. Przed ekspertkami małżonkowie wylali na siebie wzajemne żale.

Marta z Międzybrodzia Bialskiego i Patryk ze Słubic pozostali w małżeństwie

38-latka i 37-latek stworzyli parę, której kibicowało najwięcej widzów. Uczestnicy od samego początku pokazywali, że są sobą wzajemnie zainteresowani. Spędzanie czasu razem sprawiało im przyjemność, a etap poznawania się dawał nadzieję na wspólną przyszłość. Niestety, problemem okazała się przeprowadzka. Małżonków dzieliła spora odległość - niemal 600 kilometrów - ona mieszkała i pracowała w Międzybrodziu Bialskim, a on w Słubicach. Połączenie tych światów okazało się niemałym wyzwaniem. Ostatecznie Marta Milkiewicz i Patryk Aniśko w finałowym odcinku zdecydowali się zostać w małżeństwie. Zaznaczyli też, że potrzebują więcej czasu po eksperymencie, żeby poznać się lepiej i być pewnym tej relacji. Przyznali, że chcą spróbować być razem już bez kamer. Wówczas dopiero postanowią, gdzie zamieszkają.

Autor: Katarzyna Solecka

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy