Zmarł aktor z "Dynastii"

Amerykański aktor John Forsythe zmarł 1 kwietnia 2010 w wieku 92 lat wskutek powikłań po zapaleniu płuc - poinformowała dzień później jego rodzina.

Forsythe zaczynał aktorską karierę na Braodwayu, tuż przed rozpoczęciem ii wojny światowej podpisał swój pierwszy kontrakt z wytwórnią Warner Bros. Po wojnie był jednym z założycieli słynnego Actors Studio, którego jedną ze studentek była Joan Collins, późniejsza partnerka Forsythe'a w serialu "Dynastia".

Aktor miał w swoim dorobku wiele ról teatralnych, filmowych i telewizyjnych, ale najbardziej znany był właśnie z produkowanego w latach 80. serialu, gdzie zagrał Blake'a Carringtona. Według serwisu Imdb.com Forsythe był jedynym aktorem, który wystąpił we wszystkich 220 odcinkach produkcji.

Reklama

Aktor święcił triumfy również na początku lat 90.wcielając się w postać senatora Williama Franklina Powersa w serialu "The Powers That Be".

To był jednak szczyt jego kariery, nie wolno jednak zapominać, że pod koniec lat 50. i w kolejnej dekadzie był on jednym z najbardziej wziętych aktorów telewizyjnych i radiowych, otrzymując nawet swój autorski program "The John Forysthe Show".

Jego głosem mówił również Charles Townsend - tajemniczy bohater kryminalnego serialu "Aniołki Charliego" (1976-81). Aktor użyczył również głosu tytułowej postaci w obydwu kinowych filmach serii: "Aniołkach Charliego" (2000) i "Aniołkach Charliego: Zawrotnej szybkości" (2003).

W wydanym oświadczeniu rodzina aktora pisze, że Forsythe "zmarł tak, jak żył - z godnością", dodając, że od czterech lat zmagał się z rakiem.

Zobacz czołówkę "Dynastii":

INTERIA.PL/PAP

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy