Stern przeprasza za "małą grubaskę"

Lena Dunham, gwiazda serialu "Dziewczyny" została zaproszona przez Howarda Sterna do jego radiowego programu. Showman chciał w ten sposób przeprosić aktorkę za nazwanie jej "małą grubaską".

Kontrowersyjny radiowiec nawiązał do osoby Leny Dunham podczas ubiegłotygodniowej audycji na antenie stacji Sirius-XM, nazywając scenarzystkę "Dziewczyn" "małą grubaską, która wygląda jak Jonah Hill".

Parę dni później serialowa gwiazda była gościem telewizyjnego programu Davida Lettermana, gdzie przyznała, że jest... wielką fanką Howarda Sterna.
"Nie wiedziałam, że Howard Stern nie cierpi 'Dziewczyn'. ja jestem jego wielką fanką i uważam, że zasłużył na to, by mieć prawo do swobody wypowiedzi" - dyplomatycznie przyznała Dunham.
 
Radiowiec zreflektował się jednak i w ramach przeprosin postanowił zaprosić Dunham do swego programu.

Reklama

"Czuje się fatalnie, ponieważ naprawdę uwielbiam ten serial i podziwiam dziewczynę, która go stworzyła..." - w kolejnej audycji Stern oznajmił słuchaczom.

Gwiazdor anteny poprosił więc swoją producentkę, aby skontaktowała się z Dunham i poinformowała ją, że Stern zamierza złożyć publiczną samokrytykę.

"Nie chcę, żeby myślała, że ma ją tylko za 'utalentowaną grubaskę'" - dodał Stern.

"Trochę czasu mi to zajęło, ale nagle pojąłem: 'Ten serial jest naprawdę zabawny. Podoba mi się'. Zmieniłem swoje podejście o 360 (sic!) stopni. Naprawdę podziwiam dziewczynę, która go stworzyła, co więcej - lubię, kiedy pojawia się w kadrze... Teraz jestem wielkim fanem. Nieomal poszedłem na premierę drugiego sezonu..." - zakończył Stern.

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lena Dunham | seriale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy