Olyphant jak młody Eastwood?

Serial "Justified: Bez przebaczenia" od 7 października będziemy mogli oglądać w AXN.

Walczy z przestępczością, a jednak często robi to na granicy prawa. W imię swoich ideałów jest w stanie poświęcić wartości innych. Chcąc ocalić komuś życie potrafi odebrać je komuś innemu. Postać Raylana Givensa grana przez Timothy'ego Olyphanta z pewnością nie jest święta, ale charyzma i determinacja pomagają mu w pracy szeryfa federalnego.

"Postać Raylana Givensa to była rola dla mnie. Starałem się jak najbardziej wczuć w osobowość tej postaci, jest bardzo bezpośrednia, ale i czarująca. Dzieło Elmore'a, a teraz już Grahama, jest zaskakujące i pouczające zarazem. 'Justified' to dla mnie coś zupełnie nowego, dlatego byłem niezwykle podekscytowany, kiedy otrzymałem angaż." - powiedział Timothy Olyphant zapytany o to dlaczego przyjął tę rolę.

Reklama

Raylan Givens to postać kontrowersyjna. Z jednej strony broni prawa, z drugiej nagina je by walczyć z przestępczością. Jego metody postępowania nie budzą sympatii zarówno wśród przełożonych i współpracowników szeryfa jak i wśród jego wrogów.

"Justified: Bez przebaczenia" to serial utrzymany w stylistyce filmów Clinta Eastwooda. Wykreowany przez Timothy'ego Olyphanta image małomównego twardziela przynosi na myśl takie produkcje Eastwooda jak "Pula śmierci", czy "Brudny Harry".

Serial powstał na motywach opowiadania Elmore'a Leonarda. Na podstawie opowiadań i powieści tego autora powstały takie filmy jak: "15:10 do Yumy", "Co z oczu, to z serca", "Dorwać małego", czy "Jackie Brown".

Emisja "Justified: Bez przebaczenia" od 7 października, w każdą środę, o 22:00 w AXN.

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justified
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy