Borys Szyc: Przeszedł metamorfozę! Od alkoholika do kochającego ojca

Borys Szyc jest postacią, której nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi polskiego kina. Jego wyraziste występy na wielkim i mniejszym ekranie niejednokrotnie zachwycały, szokowały i bulwersowały widzów. Szyc niewątpliwie zapracował na swoją rozpoznawalność. Sława, którą zdobył sprawiła, że światło dzienne ujrzały te fragmenty jego życia, które z pewnością aktor wolałby zachować dla siebie. Borys Szyc uporał się z nałogiem alkoholowym i wygląda na to, że teraz prowadzi szczęśliwe życie u boku swojej małżonki.

Borys Szyc przez lata walczył z nałogiem


Borys Szyc nie ukrywa faktu, że przez wiele lat miał poważny problem z alkoholem. Aktor zgodził się udzielić wywiadu Markowi Sekielskiemu, w którym otwarcie opowiedział o swoim uzależnieniu.

Szyc wyznał, że jego problemy z nadużywaniem alkoholu zaczęły się, gdy był jeszcze w liceum. Stwierdził, że zwykle kończył wtedy szkolne imprezy, leżąc pod stołem. Aktor przyznał, że sylwestry wyglądały podobnie.

Jego słabość do alkoholu spowodowała, że aktor został zatrzymany za jazdę pod wpływem, przez co stracił prawo jazdy. Nie przejął się tym wówczas. Próbował rozwiązać swój problem poprzez kupno nowego samochodu i wynajęcie kierowcy.

Reklama


Aktor otwarcie przyznał, że pił nawet rano.


Borys Szyc nie wyobrażał sobie życia bez alkoholu. Był młody, odnosił sukces za sukcesem i czuł, że świat stoi przed nim otworem.



Dlaczego przestał pić?

W rozmowie z Sekielskim aktor przyznał, że bał się, że jeśli przestanie pić, jego występy przestaną podobać się widzom. Tymczasem okazało się, że ludzie za nim nie przepadali właśnie dlatego, że pił! Podczas rozmowy z Katarzyną Piątkowską, dziennikarką magazynu "VIVA!", Szyc stwierdził, że przez nałóg rzadziej oferowano mu role w filmach.

Aktor po raz pierwszy podjął próbę uporania się z nałogiem, gdy na świat przyszła jego córka - Sonia.  Aktor przyznał, że zdarzało się, że pił przy dziecku i wielokrotnie wsiadał za kierownicę na kacu, narażając tym samym życie swoje i Soni.

Ponad rok temu na instagramowym profilu aktora pojawił się szczery wpis, w którym Szyc opowiedział, jak wyglądała jego droga do trzeźwości.


Okazuje się, że aktor potrzebował czasu, by dostrzec swój problem.

Jak teraz wygląda życie Borysa Szyca?

Borys Szyc niewątpliwie przeszedł ogromną metamorfozę i zdołał uporządkować swoje życie. Dziś dzieli je z rodziną, czym chętnie chwali się na swoim Instagramie.

Dodatkowe zmiany zaszły również w wyglądzie aktora. Okazuje się, że Szyc zaczął odważnie eksperymentować z własnym wyglądem. Pewien czas temu zapuścił wąsy!

Wygląda więc na to, że Borys Szyc w końcu odnalazł szczęście.

Kariera Borysa Szyca nie zwalnia tempa!

Borys Szyc przekonał się, że odstawienie alkoholu wcale nie wiąże się z utratą kariery aktorskiej. Wręcz przeciwnie! Aktor chętnie angażowany jest w tworzenie nowych produkcji, czego dowodem może być jego występ w serialu HBO pod tytułem "Warszawianka". 

"Warszawianka" opowiada o tragikomicznych przygodach czterdziestoletniego playboya, ulubieńca wszystkich i miejskiej legendy, który walczy nieustająco z rzeczywistością, próbując uchwycić sens własnego istnienia we współczesnym świecie.

Serial w reżyserii Jacka Borcucha powstaje na podstawie scenariusza Jakuba Żulczyka. Autorem zdjęć jest Piotr Uznański. W roli głównej występuje Borys Szyc. W rolach jego rodziców pojawią się Krystyna Janda i Jerzy Skolimowski. W produkcji zobaczymy również Zofię Wichłacz, Ilonę Ostrowską, Paulinę Gałązkę, Piotra Polaka, Jadwigę Jankowską-Cieślak czy Jana Peszka. 

Premierę "Warszawianki" zapowiedziano na 2021 rok.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy