"Xena: Wojownicza księżniczka": Wielki powrót Xeny?

Moda na nowe wersje starszych, czasami kultowych telewizyjnych seriali, trwa w najlepsze. Kolejną propozycją do "uwspółcześnienia" są przygody samej Xeny.

Plotki o powrocie Xeny krążyły już od pewnego czasu. Lucy Lawless ("Battlestar Galactica", "Spartakus: Bogowie areny", "Agenci T.A.R.C.Z.Y.") wspominała o chęci powrotu do roli wojowniczej księżniczki niejednokrotnie - ostatnio podczas wywiadu na tegorocznym Comic-Conie. Miała nawet pomysł na realizację dwugodzinnego filmu, jednak na drodze stanęły prawa autorskie.

Jak poinformował The Hollywodd Reporter na pomysł kontynuacji serialu łaskawszym okiem spojrzała stacja NBC. Na razie odbyły się wstępne rozmowy - producenci wykonawczy, Sam Raimi oraz Rob Tapert (mąż Lawless od 1998 roku) staną za sterami ewentualnej kontynuacji. Trwają poszukiwania scenarzysty, który podjąłby się napisania "uwspółcześnionej" wersji "Xeny..." - superbohaterki odpowiadającej naszym czasom. Stacja NBC liczy również na udział Lucy.

Reklama

"Fani chcieliby, żeby Xena wróciła na ekrany. Wiem, że parę osób z sukcesem sfinansowało różne projekty (na Kickstarterze - przyp. red), więc czemu tego nie zrobimy? Chodzi o prawa autorskie do "Xeny...". Świetnie byłoby znowu móc pracować z Renée (O'Connor - serialowa Gabriela), Tedem i Brucem" - mówi aktorka.

Mimo wszechobecnej mody na wskrzeszanie seriali ("Z Archiwum X", "Pełna chata", "The Coach", "Piękna i bestia"), fani w mediach społecznościowych zareagowali pozytywnie. Pozostaje jednak wiele pytań dotyczących nowej odsłony przygód wojowniczej księżniczki.

Czy akcja zostanie przeniesiona do współczesności? Czy jednak widzowie ponownie przeniosą się w świat greckich mitów? Czy w końcu, biorąc pod uwagę jeden z ostatnich odcinków serii, Xena powróci, aby walczyć ze złem, czy będzie tylko przewodniczką nowej bohaterki? My liczymy na powrót samej Xeny, bo trudno wyobrazić sobie kogokolwiek innego w tej roli niż Lucy Lawless.

Istnieje możliwość, że podobnie jak w przypadku "Skazanego na śmierć" nowy projekt okaże się sukcesem i będzie doskonałym sposobem na naprawienie historii Xeny. Pod warunkiem, że w kontynuacji zobaczymy również Gabrielę. Bez Gabrieli ani rusz.

Entuzjazm fanów ostudziła jednak nieco w poniedziałek wieczorem Lucy Lawless, pisząc na Twitterze, że "na tym etapie realizacja nowego serialu to pobożne życzenie".

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Xena: Wojownicza księżniczka | Lucy Lawless
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy