"Synowie Anarchii": Nie żyje Paul John Vasquez

"Dotarły do nas smutne wieści. Nasze serca pogrążone są w żałobie. Paul John Vasquez był ciepłym, kreatywnym i kochanym człowiekiem. Będziemy za nim bardzo tęsknić" - czytamy w oświadczeniu agenta aktora przesłanym telewizji Fox News.

Aktor doznał ataku serca w poniedziałek wieczorem w swoim domu w San Jose. Jego ojciec znalazł go nieprzytomnego i wezwał pogotowie, ale mimo akcji ratowników, nie udało się przywrócić akcji serca.

Vasquez jest drugim aktorem popularnego serialu telewizyjnego, który zmarł w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W czerwcu tego roku inny gwiazdor "Synów..." - Alan O'Neill - został znaleziony martwy przez swoją dziewczynę (o szczegółach przeczytacie TUTAJ).

Paul Vasquez urodził się i wychował w San Jose w Kalifornii. Od dzieciństwa był miłośnikiem kina i podziwiał występy Anthony'ego Quinna, Charlesa Bronsona, Jamesa Remara, Roberta De Niro Raual Julii. Pod wpływem swoich idoli sam postanowił zostać aktorem.

W swojej pierwszej sztuce teatralnej "Ten Little Indians" zagrał już w wieku 5 lat. Kiedy osiągnął pełnoletniość przeniósł się do Hollywood, by rozpocząć karierę aktorską. Po ukończeniu szkoły aktorskiej Stelli Adler, Paul zadebiutował w serialu "Private Eye" (1988). Później oglądaliśmy go jeszcze we "Freddy's Nightmares" czy  filmach "Więcej czadu" i "Tulare City Limits". Polscy widzowie z pewnością kojarzą go z występów w "Ostrym dyżurze" czy "Jak poznałem waszą matkę".

W późniejszych latach Vasquez zajął się scenopisarstwem i reżyserią. Jego film "Thug Alley" jest obecnie w fazie postprodukcji.