"Gorzka zemsta": Adela Noriega powraca po siedmiu latach!

Po siedmiu latach nieobecności jedna z najsłynniejszych meksykańskich aktorek wreszcie dała znak życia...

Kiedy Adela zagrała w remaku "Gorzkiej zemsty", czyli "Fuego en la sangre", nikt nie spodziewał się, że porzuci telenowele. Serial był hitem w Meksyku, a producenci Televisy zabiegali o to, by gwiazda wzięła udział w ich nowych projektach. Ta jednak z dnia na dzień postanowiła porzucić show-biznes.

Dziennikarze i fani zaczęli wymyślać teorie wyjaśniające jej niespodziewane zniknięcie. Jedna z nich głosiła, że Adela zaszła w ciążę z kolegą z planu, Eduardem Yañezem, i chciała to ukryć. Plotkę miał potwierdzać fakt, ze aktorka sporo przytyła po zakończeniu zdjęć.

Koniec młodości?



Nieprzychylni Noriedze komentowali, że nie potrafiła pogodzić się z upływającym czasem i wciąż chciała grać młodziutkie dziewczyny. Natomiast producenci proponowali jej role dojrzałych, pewnych siebie kobiet. Do tego doszły problemy z utrzymaniem szczupłej figury. Gdy paparazzi sfotografowali Adelę, pojawiły się opinie, że kobieta cierpi na depresję, dlatego przytyła i nie dba o swój wygląd.

Reklama


Telenowele czekają



Plotki o niestabilności emocjonalnej Noriegi nie zrażały producentów, którzy wiedzieli, że jej nazwisko jest wabikiem dla widzów. Mówiło się o tym, że aktorka zostawi Televisę i zwiąże się z amerykańskim Telemundo. Miała tam rzekomo zagrać w telenoweli "Doña Diabla". Projekt nie został w końcu zrealizowany. Potem Adela była kandydatką do głównej roli w "Prawdziwym uczuciu".

Nie chciała jednak wcielić się w matkę nastolatki. Salvador Mejía marzył natomiast, że Adela zagra u boku Williama Levy’ego. Nie udało mu się jej zaangażować, ponieważ... nie mógł się do niej dodzwonić. Wątpliwe zresztą, by Noriega zgodziła się zostać serialową ukochaną amanta młodszego od niej aż o 11 lat, ponieważ różnica wieku między nimi rzucałaby się w oczy.


Pokaż swoją twarz!



Adela zadebiutowała jako 15-latka, jednak prawdziwym przełomem w jej karierze była młodzieżowa "Quinceañera" z 1987 roku. Od tego czasu Noriega starała się robić rok przerwy między kolejnymi serialami, żeby jej twarz nie znudziła się widzom. Dlatego po zakończeniu "Fuego en la sangre" wszyscy spodziewali się, że w 2010 roku zagra w nowej telenoweli. Trzeba było jednak długo czekać na jej powrót. W maju br. Adela założyła konto na Instagramie pod pseudonimem adela_noriega. Sugerując się podpisami do zdjęć, można wywnioskować, że aktorka mieszka w Miami.


Nikt nie wie, jak wygląda teraz jej twarz, ponieważ jedyne aktualne przedstawia jej sylwetkę od tyłu. Wszyscy są ciekawi, czy gwiazda korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Wiadomo tylko, że po nadprogramowych kilogramach nie ma już śladu. Sporo komentarzy wywołały pokazane na profilu zdjęcia pierścionków z brylantami.

Czyżby Adela miała narzeczonego? Pytań jest wiele, a Noriega umiejętnie podsyca ciekawość fanów, unikając paparazzi i nie udzielając wywiadów. Zapowiada tylko, że niedługo weźmie udział w nowym projekcie. Czy będzie to telenowela? Zobaczymy...


akw

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy