"Czułość i kłamstwa": Co poszło nie tak?

Znakomici reżyserzy, świetni scenarzyści, doborowa obsada, nawet wpadająca w ucho piosenka czołówkowa. Brzmi jak przepis na udany serial. Jednak "Czułość i kłamstwa" okazały się jedną z większych klap ówczesnej telewizji... Dlaczego?

Nadawane w Wizji TV 1999-2000 "Czułość i kłamstwa" miały być odpowiedzią na powstałe wówczas w TVP 2 "Na dobre i na złe". Polska wersja szwedzkiej telenoweli "Vita Lögner" nie wzbudziła jednak tak dużego zainteresowania widzów.

O czym opowiadał serial?

Akcja toczyła się głównie w Szpitalu Klinicznym Akademii Medycznej, umiejscowionym poza centrum Warszawy. Główny bohater - Andrzej Konopko (Mirosław Krawczyk) to szanowany chirurg, mąż i ojciec dwójki dzieci. Nikt nie wie, że od 20 lat prowadzi on... podwójne życie, a jego ciągłe wyjazdy na konsultacje do Puław są pretekstem do spotkań z miłością jego życia - malarką Mają (Małgorzata Niemen), z którą ma dorosłego syna Jakuba (Sambor Czarnota). Obecna żona Andrzeja - Alicja (Anna Chitro-Bergman) jest farmaceutką. Ich syn - Maciej (Maciej Małysa) marzy o karierze muzyka, jednak ojciec zmusza go, by poszedł w jego ślady, natomiast córka - Anna (Aleksandra Nieśpielak) już skończyła medycynę i pracuje jako stażystka w szpitalu, gdzie zakochuje się w swoim pacjencie Rafale (Paweł Deląg).

Reklama

Zastępczyni Konopki - Ewa Miśkiewicz (w tej roli Maria Gładkowska) jest zamężna z flirciarzem i playboyem Jackiem (Tomasz Tomaszewskim), z którym wychowują adoptowanego syna Łukasza (Arkadiusz Nalej). Mąż Ewy jest właścicielem Pubu No.21 w Warszawie.

Losy wszystkich postaci są ze sobą splecione, a niedopowiedzenia, intrygi i tytułowe kłamstwa jeszcze bardziej komplikują losy postaci.


Znane nazwiska w obsadzie, reżyseria Jarosława Żamojdy oraz Natalii Korynckiej-Gruz (odpowiedzialnej za sukcesy "M jak miłość" i "Barw szczęścia"), hitowa piosenka śpiewana przez Annę Jurksztowicz (podobnie jak w "Na dobre i na złe", "Ranczo", "Dziewczyny ze Lwowa"), nic nie pomogło w zdobyciu oglądalności. Serial z odcinka na odcinek tracił widzów...

Być może przyczyny niepowodzenia serialu należy upatrywać w stacji, w której ją emitowano. Wizja Jeden nie miała ogólnopolskiego zasięgu, dostępna była na platformie cyfrowej Wizja TV oraz w niektórych sieciach kablowych. Zresztą, serial został z niej usunięty i przeniesiony do TV4, jednak to nie poprawiło jego wyników. Zdjęto go z anteny z powodu niskiej oglądalności po 150 odcinkach.

"Czułość i kłamstwa", które dzisiaj obchodzą 20 rocznicę powstania, zostały zakończone cliffhangerem i wielu fanów liczyło na to, że po latach będą mogli doczekać się jego kontynuacji. Niestety, serial został pogrzebany na zawsze. Dziś niewielu już o nim pamięta.

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy