"Bonanza": Pod słońcem Nevady

Pewnie niewielu z nas zastanawiało się, co znaczy tytuł tego serialu. Może gdybyśmy wiedzieli, że oznacza żyłę złota, nie dziwiłoby nas, że powstało aż 430 odcinków!


Cofnijmy się na chwilę do roku 1959. Ponieważ dziewięć lat wcześniej w USA rozpoczęto transmisję telewizyjną w kolorze, szefowie stacji coraz śmielej myślą o tworzeniu barwnych seriali. I dlatego pewnego marcowego dnia ostatniego roku lat pięćdziesiątych na biurko Joan Sherman, sekretarki jednego z menedżerów NBC, trafia skrypt pilota serialu w westernowej konwencji, napisanego przez Davida Dortorta. A kobieta szybko dochodzi do wniosku, iż to jest właśnie to, czego szuka szef stacji.

- Wiedzieliśmy, że Tom Sarnoff wierzy, iż przyszłością telewizji są produkcje realizowane w kolorze. Często mówił o kolorowym serialu z godzinnymi odcinkami, a ja czułam, że "Bonanza" spełni jego marzenia - wspominała Sherman.

Reklama

Obsada i... nazwa

Scenarzysta "Bonanzy" w wielu wywiadach podkreślał, że tworząc swoich bohaterów, myślał o konkretnych aktorach. Ale życie szybko zweryfikowało jego pragnienia - jedynie Dan Blocker, który wcielił się w postać Hossa Cartwrighta, bez wahania przyjął rolę. Ale od czego twórcy scenariuszy mają mądre i dysponujące świetną intuicją żony? W przypadku małżonki Dortorta odpowiedź jest prosta - by wskazać mężowi świetnych odtwórców napisanych przez niego ról.

To  właśnie Rose Dortort zwróciła uwagę męża na Lorne’a Greene’a i Michaela Landona. Zasugerowała, że pierwszy byłby świetnym seniorem rodu, czyli Benem, a uroda drugiego jest wprost stworzona do roli Małego Joe. O pozyskanie odtwórcy Adama scenarzysta postarał się sam, choć pomógł mu przypadek. W czasie odwiedzin w Universal Studios zobaczył na scenie Pernella Robertsa i... chwilę później zaproponował mu rolę.

Okazuje się, że za wymyśleniem nazwy rancha Cartwrightów także stała kobieta. I to ta sama, która pierwsza uwierzyła w "Bonanzę", czyli Joan Sherman. David Dortort zastanawiał się nad Panamint, bo tak nazywało się kilka kopalni w Nevadzie. Ale sprytna sekretarka, przysłuchując się czytaniu tekstu, wyłowiła informację, że Ben Cartwright uwielbia sosnę żółtą i jest zachwycony, że rośnie na całym należącym do niego terenie. A nazwa takiego drzewa po łacinie brzmi Pinus ponderosa. No i ranczo nazwano Ponderosa.

Historia łapiąca za serce Serial opowiada o rodzinie Cartwrightów, a dokładnie o wdowcu Benie i jego trzech synach - poważnym i stonowanym Adamie, olbrzymie o złotym sercu Hossie i pięknym romantyku Małym Joe. Ciekawostką jest, że matkami mężczyzn były trzy różne kobiety - Angielka, Szwedka i Francuzka. Niestety, żadna z nich nie dożyła czasów, o których opowiada serial, możemy je więc oglądać jedynie w retrospekcjach. Dzielni kowboje oczywiście się kochają, ale ponieważ bardzo różnią się między sobą (ze względu na różne rodzicielki), często dochodzi między nimi do nieporozumień.

Ale gdy jednemu z nich dzieje się jakaś krzywda, dwaj pozostali natychmiast stają za nim murem. Choć "Bonanza" była pomyślana jako kameralna opowieść o życiu w Nevadzie czasów wojny secesyjnej, nie brakowało w niej wątków dramatycznych i komediowych. Zapewne właśnie ta mieszanka przyciągała przed telewizory rzesze widzów, chociaż nie zawsze oglądalność serialu biła rekordy. Początkowo nadawano go w sobotnie wieczory i delikatnie mówiąc, wyniki nie były najlepsze.

Kierownictwo NBC rozważało nawet zdjęcie produkcji z anteny. Ale uniemożliwiał to fakt, że RCA, macierzystej firmie NBC, zależało na zbycie produkowanych przez siebie kolorowych telewizorów. A "Bonanza" była jednym z pierwszych kolorowych seriali... Ostatecznie jednak NBC przeniosło "Bonanzę" na niedzielny wieczór i stał się cud - słupki oglądalności natychmiast poszły w górę. Produkcja aż do 1964 roku była najchętniej oglądanym serialem w USA.

Kontynuacje

Ostatni epizod "Bonanzy" pokazano 16 stycznia 1973 roku. Decyzją o zakończeniu produkcji podyktowana była słabnącym zainteresowaniem i śmiercią odtwórcy roli Hossa, Dana Blockera. Jednak na przełomie lat 80.
i 90. powstały trzy filmy telewizyjne będące kontynuacją przygód Cartwrightów - "Bonanza: The Next Generation", "Bonanza: The Return" i "Bonanza: Under Attack". Zyskały one sporą popularność przede wszystkim dlatego, że w dzieci starych bohaterów wcielili się potomkowie grających ich wcześniej aktorów. Klapą okazał się natomiast serial z 2001 roku zatytułowany "Ponderosa".

hm

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: Bonanza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy