Piotr Gąsowski wyszedł za szpitala! Zamieścił w sieci wzruszający filmik

Piotr Gąswowski po dwóch tygodniach wrócił do domu. Aktor musiał być hospitalizowany ze względu na zakażenie koronawirusem i pogarszający się stan zdrowia. Na szczęście w ostatnim czasie poczuł się na tyle dobrze, że został wypisany ze szpitala. Gwiazdor poinformował o tym za pośrednictwem Instagrama, pochwalił się również niespodzianką, którą przygotowała dla niego była partnerka, Hanna Śleszyńska.

Wzruszająca akcja

Piotr Gąsowski ma w stołecznym Teatrze 6. piętro grono oddanych przyjaciół. Najpierw 18 listopada po spektaklu "Art" Janusz Chabior, Borys Szyc i Michał Żebrowski wraz z publicznością wznieśli wiwaty na jego cześć. Tydzień później miała miejsca podobna sytuacja, tyle że po komedii muzycznej "Piękna Lucynda", w której do tej pory występował Gąsowski. Tym razem o pozdrowienia dla aktora poprosiła publiczność Hanna Śleszyńska. Głos zabrali też inni członkowie obsady, m.in. Dorota Stalińska, Joanna Liszowska i Rafał Królikowski, którzy życzyli leżącemu w szpitalu "Gąsowi" szybkiego powrotu do zdrowia. Nagranie dokumentujące tę niezwykłą akcję Gąsowski zamieścił na swoim Instagramie.

Reklama

Życzenia się spełniły, bo Gąsowski opuścił już szpital. 

Wzmianka o tym, że boi się o swoją pracę, to nawiązanie do tego, że w czwartek na scenie zastępstwo za niego zrobił inny aktor, Jarosław Gajewski.

"Gąsu, ty szybko zdrowiej, bo ci konkurencja rośnie" - przestrzegła go w nagraniu Dorota Stalińska. 

"Czuj jego oddech na karku" - dodała Joanna Liszowska. 

Czyżby słowa koleżanek zadziałały na Gąsowskiego uzdrawiająco? (PAP Life)

ag/ gra/

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Gąsowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy