NA DOBRE I NA ZŁE | Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 (10:15)
Czy sława odmienia życie aktorów? Ireneusz Czop ma coraz więcej fanów, ale stroni od "szalonego” świata gwiazd.
1 / 8
- Mam wrażenie, że jestem normalnym facetem - rzuca z uśmiechem artysta, w rozmowie z pismem "Polska Dziennik Łódzki". - Moi sąsiedzi, gdyby nie wiedzieli, że jestem aktorem, pomyśleliby, że jestem gościem z technikum czy nie wiadomo skąd - dodaje I. Czop. - Gościem, który chodzi w "krótkich gatkach" po ogrodzie, sprząta, coś przewierci, odwierci, wygłupia się z dzieciakami. Wypije piwo i czasem na coś siarczyście zaklnie. Może to mnie broni przed jakimś zwariowanym światem, który powoduje, że jako aktorzy "pulsujemy" za bardzo. Wibrujemy blichtrem, czerwonymi dywanami i kolorowymi pismami… Zdradzony mąż poprosi o rozwód, czyli co wydarzy się w wątku Tomasza w „Na dobre i na złe”? Wiktora (Katarzyna Dąbrowska) po raz kolejny da mężowi powody do zazdrości. Nie tylko pozwoli się odwieźć Adamowi (Grzegorz Daukszewicz) do domu. Po drodze da mu się namówić na romantyczny spacer po sadzie i… pocałunki! Czy zdradzany mąż dowie się o wszystkim i wniesie pozew o rozwód? A może znów obudzi się jego agresywna natura?
Źródło: www.nadobre.tvp.pl/